3,5 mld zł - na tyle szacowany jest koszt budowy drugiego stopnia wodnego na Wiśle. Głównym celem planowanej inwestycji jest zabezpieczenie Kujaw i Pomorza oraz całego odcinka Dolnej Wisły przed katastrofą istniejącego od ponad 40 lat stopnia wodnego we Włocławku, a także zmniejszenie ryzyka powodziowego Wisły poniżej istniejącej zapory.
Wizualizacja projektu
Przygotowania do budowy drugiego stopnia na Wiśle wchodzą w kolejny etap. Zakończone czteroletnie badania wpływu inwestycji na środowisko otwierają drogę do uzyskania podstawowego pozwolenia - decyzji środowiskowej. Wniosek o jej wydanie złoży Prezydent Włocławka, który podpisał 26 lutego br. z Grupą Energa porozumienie w tej sprawie.
Po czterech latach kompleksowych badań technicznych i inwentaryzacji środowiskowych zleconych przez Grupę Energa, gotowy jest Raport z oceną oddziaływania na środowisko drugiego stopnia wodnego na Wiśle. Na tej podstawie prezydent Marek Wojtowski złoży w bydgoskiej Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska wniosek o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla planowanej inwestycji.
Inwestycja zwiększy potencjał energetyczny regionu. Projekt zakłada budowę drugiego stopnia wodnego wraz z elektrownią wodną i infrastrukturą towarzyszącą w miejscowości Siarzewo położonej na 708 kilometrze Wisły. Planowana moc elektrowni wodnej wyniesie ok. 80 MW.
Elektrownia wodna we Włocławku
"Większość celów, jakie spełni ta inwestycja, leży w kompetencjach władz centralnych i samorządowych, dlatego cieszy mnie duże zaangażowanie władz Włocławka" - mówi Mirosław Bieliński, prezes Zarządu Energa SA. "Należy pamiętać, że projekt realizuje nadrzędny interes publiczny, a część energetyczna jest korzyścią dodatkową. Dlatego budowa drugiego stopnia wymaga zaangażowania finansowego partnerów publicznych, a ostateczna decyzja o budowie leży w ich gestii. Optymalną formą realizacji tego projektu wydaje się partnerstwo publiczno-prywatne". Wartość projektu wraz z całą infrastrukturą towarzyszącą szacowana jest na 3,5 mld zł, z czego część energetyczna stanowi ok 25 proc. kosztu.
Budowa drugiego stopnia na Wiśle to kluczowy projekt dla bezpieczeństwa publicznego w regionie, ponieważ zapora zbudowana we Włocławku w 1970 r. już od ponad 40 lat funkcjonuje bez przewidzianego w projekcie podparcia cofką kolejnego stopnia. Powoduje to ciągłą erozję dna i obniżanie poziomu wody w dolnym stanowisku. Obiekt wymaga trwałego zabezpieczenia przed katastrofą, a region - zwiększenia bezpieczeństwa powodziowego. Zdaniem ekspertów trwałe bezpieczeństwo zapory zapewni jedynie budowa drugiego stopnia, który podwyższy zwierciadło wody do odpowiedniego poziomu.
"Stawiamy milowy krok dla bezpieczeństwa przyszłych pokoleń" - mówi Marek Wojtkowski, prezydent Włocławka. "Budowa drugiego stopnia na Wiśle to dla mieszkańców Włocławka i regionu jedna z najbardziej wyczekiwanych inwestycji. Dziś, po wielu latach oczekiwania możemy powiedzieć: jesteśmy na najlepszej drodze do tego, by skutecznie i na lata zapewnić bezpieczeństwo przeciwpowodziowe dla naszego miasta".
Zapora we Włocławku zbudowana w 1970 roku
Budowa drugiego stopnia na Wiśle przyniesie korzyści wszystkim mieszkańcom regionu. Elektrownia wodna będzie produkować rocznie nawet 400 GWh energii. Dodatkowo, przez stopień będzie przebiegać droga dla pieszych i samochodów, Wisła na nowym odcinku umożliwi wygodną żeglugę i uzyska parametry drogi wodnej klasy międzynarodowej, a powstały zbiornik będzie atrakcyjnym miejscem turystycznym. Planowany drugi stopień nie tylko zapewni bezpieczeństwo tysiącom ludzi mieszkającym poniżej Włocławka, ale poprzez podniesienie poziomu wód podziemnych umożliwi wykorzystanie powstałej retencji do nawodnień rolniczych, wpłynie na zahamowanie stepowienia Kujaw i pomoże chronić ujęcia wody gruntowej. Nowy stopień z elektrownią i śluzą żeglugową zaprojektowany został w taki sposób, aby sprawiał wrażenie lekkiej konstrukcji, doskonale wpisującej się w aktualny krajobraz doliny rzecznej.
Źródło: Grupa ENERGA
Zdjęcia i wizualizacja: Grupa ENERGA, Arup
Zdjęcia i wizualizacja: Grupa ENERGA, Arup