Jest kilka rodzajów umów o pracę. W zależności od sytuacji pracodawca i pracownik mogą dokonać wyboru i zawrzeć umowę o pracę na czas nieokreślony, czas określony, czas wykonania określonej pracy, a także na czas zastępstwa pracownika w czasie jego usprawiedliwionej nieobecności w pracy.
Każdą z tych umów może poprzedzić umowa o pracę na okres próbny, nieprzekraczający trzech miesięcy. Sytuacja na rynku pracy powoduje, że pracodawcy niechętnie zatrudniają na podstawie umów o pracę. Szczególnie warunki rozwiązania umowy i zobowiązania pracodawcy wobec pracownika powodują, że zwłaszcza umowa o pracę na czas nieokreślony nie jest popularną formą zatrudnienia. Z drugiej strony chęć zapewnienia pracownikom stabilizacji zatrudniania i np. uzyskania kredytu skłaniają częściej pracodawców do zawierania długoletnich umów o pracę na czas określony.
Zabezpieczeniem dla pracodawców jest łatwiejsza forma rozwiązania tej umowy. Jeżeli umowa o pracę na czas określony zostaje zawarta na okres dłuższy niż sześć miesięcy, strony mogą przewidzieć dopuszczalność wcześniejszego rozwiązania tej umowy za dwutygodniowym wypowiedzeniem. Ponadto pracodawca rozwiązując taką umowę nie musi podawać przyczyny rozwiązania, jak w przypadku umowy na czas nieokreślony. Zatem z jednej strony pracownik zyskuje w miarę stabilne zatrudnienie, z drugiej strony pracodawca może w łatwy sposób rozstać się z pracownikiem.
Te okoliczności sprawiły, że umowy o pracę na czas określony stały się popularne. Jednak nie można przy ich stosowaniu pomijać nadużyć. Zawarcie umowy o pracę na czas określony, np. 10-letni czy dłuższy z dwutygodniowym okresem wypowiedzenia jest bowiem obejściem przepisów prawa, a nie ich stosowaniem. W praktyce wiąże pracownika w taki sam sposób jak umowa o pracę na czas nieokreślony i pozbawia go części uprawnień pracowniczych. Pracodawca nie będzie bowiem musiał czekać na upływ okresu wypowiedzenia miesięczny lub trzymiesięczny, a także wskazywać na przyczynę rozwiązania umowy o pracę i ewentualnie wypłacać odprawy z powodu zwolnień z przyczyn ekonomicznych.
Pracownik nie jest jednak w takiej sytuacji bezbronny. Najczęściej do sporu dochodzi w chwili rozstania z pracodawcą przy wręczeniu wypowiedzenia. Pracownik może wtedy odwołać się do sądu pracy i żądać ustalenia, że łączyła go z pracodawcą umowa o pracę na czas nieokreślony. Pouczenie o terminie i sposobie odwołania pracodawca ma obowiązek zawrzeć w wypowiedzeniu każdej umowy o pracę. Stanowisko Sądu Najwyższego w sprawie wieloletnich umów o pracę na czas określony, z klauzulą wcześniejszego jej rozwiązania za dwutygodniowym wypowiedzeniem, jest jednoznaczne. Uważa zawieranie takich umów za niedopuszczalne, chyba że co innego wynika z przepisów prawa pracy albo z charakteru umowy dotyczącej wykonywania zadań oznaczonych w czasie, albo gdy z innych przyczyn nie narusza to usprawiedliwionego i zgodnego interesu obu stron stosunku pracy.
Edyta Pisarczyk |