Ustawodawca uregulował gwarancje trwałości zatrudnienia i wysokości wynagrodzenia pracownika powracającego z urlopów macierzyńskich, ojcowskiego, rodzicielskiego i wychowawczego.
Nie oznacza to jednak, że w każdym przypadku pracownik wróci na dotychczas zajmowane stanowisko pracy oraz otrzyma takie samo wynagrodzenie za wykonywaną pracę.Pracodawca dopuszcza pracownika po zakończeniu urlopu macierzyńskiego, ojcowskiego, rodzicielskiego i wychowawczego do pracy na dotychczasowym stanowisku. Jeżeli jednak nie jest to możliwe, na stanowisko równorzędne z zajmowanym przed rozpoczęciem urlopu albo na inne stanowisko odpowiadające jego kwalifikacjom zawodowym.
Natomiast w okresie od dnia złożenia przez pracownika wniosku o udzielenie urlopu wychowawczego do dnia zakończenia tego urlopu pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać z nim umowy o pracę. Rozwiązanie umowy o pracę w tym czasie jest dopuszczalne tylko w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy, a także gdy zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika.
Pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie od dnia złożenia przez pracownika uprawnionego do urlopu wychowawczego wniosku o obniżenie wymiaru czasu pracy do dnia powrotu do nieobniżonego wymiaru czasu pracy, nie dłużej jednak niż przez łączny okres 12 miesięcy. Rozwiązanie przez pracodawcę umowy w tym czasie jest dopuszczalne tylko w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy, a także gdy zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika.
Możliwość zatrudnienia pracownika powracającego po urlopie związanym z rodzicielstwem na dotychczasowym stanowisku zależy wyłącznie od tego, czy stanowisko to istnieje. Zatem pracodawca nie może zaproponować powracającemu pracownikowi innego stanowiska tylko z tego powodu, że na jego miejscu pracuje obecnie ktoś inny. Będzie to możliwe wyłącznie wtedy, gdy uległo ono likwidacji. Wtedy pracodawca musi zaproponować pracownikowi stanowisko równorzędne lub inne odpowiadające jego kwalifikacjom. Status pracownika w tym przypadku może więc ulec zmianie na mniej korzystny, jednak zachowa on zatrudnienie.
Niezależnie od tego, czy pracownik powrócił na zajmowane stanowisko, równorzędne czy też zgodne z jego kwalifikacjami, przysługuje mu wynagrodzenie, jakie otrzymywałby, gdyby nie korzystał z urlopu. Chodzi tu o wynagrodzenie za pracę w wysokości, w jakiej przysługiwałoby mu, gdyby nie korzystał z urlopu. Zatem nie o wynagrodzenie sprzed urlopu. Jeżeli w tym okresie wystąpią zmiany wynagrodzenia – najczęściej podwyżki, ale również obniżenie wynagrodzenia, to zarówno jedne, jak i drugie będą miały wpływ na wysokość przysługującego pracownikowi wynagrodzenia.
| Edyta Pisarczyk |
