Każde święto przypadające w okresie rozliczeniowym w innym dniu niż niedziela obniża wymiar czasu pracy o osiem godzin.
Zatem np. w listopadzie zamiast przepracować 176 godzin i 22 dni, pracownik ma obowiązek pracować przez 160 godzin i 20 dni.
Wymiar czasu pracy zostaje obniżony, ponieważ w listopadzie przypadają dwa ustawowe święta: 1 listopada – Wszystkich Świętych (wtorek) oraz 11 listopada – Dzień Niepodległości (piątek). Jeżeli pracownicy pracują w podstawowym czasie pracy od poniedziałku do piątku, pracodawca nie będzie musiał wyznaczać dla nich innych dni wolnych. Pracownicy nie będą musieli przychodzić w te dni do pracy.
Kalendarz w tym roku przy okazji wydłuża dwa kolejne weekendy listopada. Wystarczy np. jeden dzień urlopu 31 października, żeby zyskać cztery dni wolnego (od soboty do wtorku). W drugim tygodniu listopada weekend rozpocznie się już w czwartek po południu, ponieważ piątek jest dniem ustawowo wolnym od pracy.
Zgodnie z Kodeksem pracy czas pracy obowiązujący pracownika w przyjętym okresie rozliczeniowym oblicza się mnożąc 40 godzin przez liczbę tygodni przypadających w okresie rozliczeniowym, a następnie dodając do otrzymanej liczby godzin iloczyn ośmiu godzin i liczby dni pozostałych do końca okresu rozliczeniowego, przypadających od poniedziałku do piątku.
Drugim wyjątkiem, który powoduje obniżenie wymiaru czasu pracy pracownika w okresie rozliczeniowym, jest usprawiedliwiona nieobecność w pracy. Czas pracy ulega w tym okresie obniżeniu o liczbę godzin usprawiedliwionej nieobecności w pracy, przypadających do przepracowania w czasie tej nieobecności zgodnie z przyjętym rozkładem czasu pracy. Zatem dni ustawowo wolne od pracy powodują, że pracownik ma mniej godzin do przepracowania – jest to zasada uniwersalna dotycząca wszystkich pracowników. Natomiast indywidualnie czas pracy konkretnego pracownika obniży jego usprawiedliwiona nieobecność w pracy – urlop wypoczynkowy, choroba itp. Tylko przy pracy w ruchu ciągłym i im równoważnych systemach sposób obliczania godzin pracy oraz czasu wolnego od pracy określa Kodeks pracy.
Czas pracy pracowników to jedna kwestia. Inną są przerwy, jakie muszą wystąpić pomiędzy poszczególnymi okresami zakończenia pracy i przystąpienia do pracy. Tygodniowy czas pracy łącznie z godzinami nadliczbowymi nie może bowiem przekraczać przeciętnie 48 godzin w przyjętym okresie rozliczeniowym. Oznacza to, że praca w godzinach nadliczbowych również jest limitowana. Ograniczenie pracy w godzinach nadliczbowych nie dotyczy pracowników zarządzających w imieniu pracodawcy zakładem pracy.
Dla pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze czas pracy zostaje obniżony proporcjonalnie do liczby godzin przypadających do przepracowania na całym etacie.
 |
Edyta Pisarczyk-Kulon |
