Wszawica

Ocena: 0
3142
Ta choroba – wbrew opiniom – dotyczy nie tylko osób zaniedbanych i brudnych lub maluchów z domów dziecka czy internatów. Ostatnio spotykam się z nią często u przedszkolaków i dzieci klas 1-4.
Wszawica jest powszechną na świecie zakaźną chorobą wywołaną przez małe stawonogi.

Głównym objawem choroby jest świąd skóry. Najczęstsza u dzieci jest postać głowowa. Wesz ludzka ma 2 podtypy; wywołuje wszawicę skóry głowy i odzieżową. Dziecko intensywnie drapie się, bo wszy żyjące na skórze drażnią ją, powodując powstanie grudek, dodatkowo zaczerwienienia pod włosami i rozdrażnienie malucha. To jest powód wizyty u lekarza, który może rozpoznać chorobę, stwierdzając obecność żywych, białobrązowych, 2-3-milimetrowych wszy lub jaj – tzw. gnidy – które są białe, trudno je zdjąć i są przyczepione do nasady włosa tuż nad skórą. Często węzły szyjne lub karkowe są powiększone ze względu na kilkutygodniowy stan zapalny skóry. W ciągu doby samica składa 100-300 jaj (!), dlatego choroba może się łatwo rozprzestrzeniać.

Wesz odzieżowa dotyczy częściej bezdomnych. Nie bytuje na skórze, lecz w brudnej odzieży, i czasami kąsa, by odżywiać się krwią człowieka. Skóra pokryta jest zadrapaniami, przeczosami od drapania i silnie swędzi, na ramionach, klatce piersiowej i pośladkach. W tej postaci wystarczy kąpiel, zmiana odzieży i dezynfekcja.

Wszawica łonowa, wywołana przez inny typ – wesz łonową – dotyczy dorosłych i przenosi się drogą płciową, a także przez zainfekowaną odzież. Objawia się silnym świądem wzgórka łonowego. Wszy i szare jaja są widoczne w okolicy łonowej. Charakterystyczne są tzw. plamy błękitne na skórze (sinofioletowe lub szare) na skutek hemolizy erytrocytów w miejscu ukłucia wszy. Wesz łonowa rozprzestrzenia się też na kończyny dolne, włosy brzucha, pach, brwi i rzęsy. Ten typ nigdy nie zasiedla owłosionej skóry głowy.

Wszy nie skaczą tak jak pchły, więc zakazić można się przez bliski kontakt z włosami, spanie w tym samym łóżku, noszenie jednej czapki, używanie wspólnego grzebienia oraz ręcznika.

Preparaty zwalczające wszawicę są w Polsce dostępne bez recepty, bezpieczne dla małych dzieci i alergików. To szampony zawierające permetrynę, nakładane na suche włosy na około 10 min. To także roztwór dimetikonu do wcierania w suche włosy, który otacza szczelnie wszy i jaja, blokując im oddychanie, w wyniku czego giną. Ważne jest, aby rodzice regularnie sprawdzali skórę głowy, myli dzieciom systematycznie włosy i reagowali na drapanie. Nie tyle chodzi o to, by podali lek przeciwświądowy, czyli często obecny w domu lek przeciwalergiczny, ale by raczej zgłosili się z dzieckiem na wizytę lekarską. Wszawica bowiem, którą sam rodzic po objawach i informacji ze szkoły może podejrzewać, nie wyklucza innych chorób, np. świerzbu też objawiającego się świądem i drapaniem, a wymagającego innego leczenia.

Zachęcam do kontaktu z pediatrą przy każdym podejrzeniu. Nie ulegajmy wstydowi, tę chorobę może „złapać” każde czyste dziecko, a diagnozę i leczenie zostawmy pediatrze.

Grażyna Rybak - specjalista chorób dzieci
Idziemy nr 19 (400), 12 maja 2013 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ: