Wiosna alergika

Ocena: 0
1698
Wiadomo, że wiosna to bardzo przyjemna pora roku. Niestety, całkiem spora grupa alergików przeżywa wówczas koszmar. Pierwsze promienie słoneczne i rozkwitające rośliny powodują różne kłopoty zdrowotne.
Stale zatkany nos, wodnisty katar, łzawiące, obrzęknięte oczy, drapanie w gardle – mogą naprawdę obrzydzić nawet najprzyjemniejsze dni. Czasem objawom tym towarzyszy silny, suchy kaszel, kłopoty oddechowe oraz typowe duszności astmatyczne. Niekiedy dodatkowo pojawiają się rozmaite zmiany skórne: zaczerwienienia, wysypki, wykwity pokrzywkowe i dokuczliwe swędzenie. Wprawdzie objawy te występują głównie w ciągu dnia, ale u niektórych osób również noce bywają trudne. Niespokojny sen, męczące oddychanie ustami, chrapanie mogą prowadzić do ciągłego rozdrażnienia, silnych bólów głowy i przewlekłego zmęczenia. Niestety, w osłabionym organizmie do typowej alergii nierzadko dołączają się wiosenne infekcje wirusowe z zapaleniem gardła, zatok, ucha czy oskrzeli.

W Polsce pierwsze pyłki pojawiają się w powietrzu już w lutym. Silnymi wiosennymi alergenami są przede wszystkim drzewa liściaste, w tym brzoza, olcha, leszczyna, rzadziej lipa i dąb. Pylenie drzew trwa zwykle do połowy maja. Objawy chorobowe nasilają się zwłaszcza w ciepłe, suche i wietrzne dni. Czasem dodatkowo występuje wtedy pewna nadwrażliwość na słońce, konkretnie na promienie UV. Pojawia się wówczas nadmierny rumień, krostki, bąble pokrzywkowe, stan zapalny skóry. Dlatego też dużą ulgę alergicy odczuwają w dni chłodne, bezwietrzne i deszczowe.

Przy podejrzeniu uczulenia należy zgłosić się na konsultację do alergologa i tam wykonać właściwe testy diagnostyczne. Niezwykle ważne jest znalezienie szkodliwego alergenu. Niestety, z alergią wiosenną jest ten kłopot, że w zasadzie niemożliwe jest unikanie pyłków krążących w powietrzu. Potrzebne są leki, które złagodzą, a czasem nawet zlikwidują objawy chorobowe. Zazwyczaj dobry efekt przynosi zastosowanie doustnych leków przeciwhistaminowych oraz do nosa, oczu i na skórę miejscowych preparatów przeciwalergicznych i przeciwzapalnych zawierających steroidy.

Leczenie najlepiej rozpocząć, zanim objawy rozwiną się w pełni, ponieważ niektóre leki nie działają od razu i na poprawę trzeba czekać kilka dni. Czas pylenia poszczególnych roślin można śledzić dzięki kalendarzowi pylenia drzew w danym regionie. Komunikaty o stężeniu pyłków publikują różne gazety, podawane są w telewizji i Internecie. Gdy stężenie szkodliwych cząstek jest największe, a objawy chorobowe nasilone, należy bezwzględnie zrezygnować ze spacerów „na świeżym powietrzu”. W domu i w samochodzie trzeba trzymać zamknięte okna, a w pomieszczeniach można zainstalować specjalne filtry oczyszczające.

Ponadto lekarz specjalista może zaproponować odczulanie, które przynosi wspaniałe wyniki. Po pełnej kuracji często znikają dolegliwości wiosenne i znowu można cieszyć się piękną, rozkwitającą przyrodą.

Ewa Najberg
Alergolog

Idziemy nr 12 (495), 22 marca 2015 r.


PODZIEL SIĘ:
OCEŃ: