Nie ulega wątpliwości, że promieniowanie słoneczne jest korzystne dla dzieci. Przede wszystkim ze względu na przemiany związków barwnikowych w skórze i nagromadzenie witaminy D3, niezbędnej do prawidłowego wzrostu i rozwoju kośćca.
Promieniowanie słoneczne działa także przeciwbakteryjnie, osuszająco, antytrądzikowo i poprawia krążenie poprzez rozszerzanie naczyń. Zdecydowanie korzystnie wpływa na nastrój. Może być jednak bardzo niebezpieczne dla maluchów i starszych. Dzieci najmłodsze – noworodki, a także niemowlęta nie powinny przebywać „na słońcu”.Zgodnie z zaleceniami światowymi nie należy pozwalać, by były „wystawiane” na bezpośrednie działanie promieniowania słonecznego. Stwarza to ryzyko poparzenia słonecznego/ termicznego/ skóry, przegrzania ustroju, powstawania zmian barwnikowych i czerniaka skóry. Może sprowokować zasłabnięcia, odwodnienie i udar mózgu – zwłaszcza u dzieci śpiących w głębokich, nieprzewiewnych wózkach. Każde omdlenie na słońcu wymaga wezwania lekarza i oceny dziecka, ustalenie postępowania. Niezależnie od tego, zawsze nawadniamy doustnie tak szybko, jak to możliwe i po przeniesieniu w cień, schładzamy ciało dziecka, szczególnie główkę.
Newralgiczna pora w naszej szerokości geograficznej to środek dnia. W okresie największego nasłonecznienia pomiędzy godz. 11-16 należy zrezygnować ze spacerów. Można oczywiście zorganizować je w zakrytym wózku, pod ciemnym parasolem – co ochrania przed słońcem, ale naraża dziecko na przegrzanie i udar cieplny. W pozostałych godzinach dnia najkorzystniej jest wychodzić rano między godz. 8-11, przy sprzyjających warunkach pogody, nie ma wtedy ograniczeń czasowych dotyczących trwania spaceru. Popołudniami po godz. 16, kiedy słońce mniej grzeje jest znacznie większy kontakt z komarami i meszkami, bo wzrasta wilgotność powietrza, a owady lubią cień.
Nawet w godzinach „bezpiecznych” skóra dziecka powinna być chroniona preparatami przeciwsłonecznymi zawierającymi filtry UVA30, przeznaczonymi dla niemowląt i małych dzieci. W tej grupie wiekowej zalecane są przede wszystkim bezzapachowe preparaty zawierające filtry fizyczne (nieuczulające). Aplikacja preparatów chroniących skórę powinna być powtarzana kilkakrotnie w czasie przebywania dziecka na spacerze. Dodatkowym zabezpieczeniem jest jasne, bawełniane i przewiewne ubranie. Przy silnym zaczerwienieniu skóry – pierwszych objawach poparzenia – schładzamy dziecko w wodzie i natłuszczamy poparzone miejsca.
Poza regularnym używaniem preparatów ochronnych należy ubierać dziecko stosownie do pogody. Ważna jest ochrona główki czapeczką, najlepiej przewiewną i z daszkiem. Czapka lub kapelusz ma chronić przed promieniowaniem i przegrzaniem od słońca – nie może gromadzić ciepła. Unikamy okryć ściśle przylegających do skóry głowy. Zachęcam do przestrzegania wszystkich wymienionych zaleceń – wtedy ochronimy skórę naszych pociech przed poparzeniami słonecznymi, powstawaniem znamion barwnikowych, a w efekcie długofalowy – zmniejszamy ryzyko rozwoju czerniaka złośliwego.
Grażyna Rybak - specjalista chorób dzieci |