Lęk i psychoterapia

Ocena: 0
439

Metodą leczenia przyczynowego zaburzeń lękowych o charakterze nerwicowym jest psychoterapia.

To proces zmiany, jaka dokonuje się pod wpływem przeżyć w grupie terapeutycznej i/lub w trakcie rozmowy z terapeutą, na bazie przymierza terapeutycznego, czyli szczególnej relacji, jaka powstaje w tym czasie.

Istnieje kilka kierunków psychoterapeutycznych i każdy z nich nieco inaczej definiuje rodzaj i przyczyny powstawania lęku. Generalnie można je podzielić na dwie grupy. W pierwszej terapeuta w swoim postępowaniu odwołuje się do procesów, których pacjent jest świadomy, a w drugiej do procesów nieświadomych, do tzw. podświadomości. Jest też podejście, w którym terapeuta stara się łączyć oba rodzaje oddziaływania terapeutycznego. Koncepcje poznawcze, behawioralne, humanistyczne (egzystencjalne) i systemowe zalicza się do grupy pierwszej, a koncepcje psychodynamiczne – psychoanaliza i wszystkie kierunki późniejsze z niej się wywodzące – do grupy drugiej.

Lęk powstaje na skutek zakłóceń w procesie percepcji, a sprzyjają mu nieadekwatna samoocena i niezrównoważenie emocjonalne. Lęk egzystencjalny wiąże się z uświadomieniem sobie możliwości nie-bycia i konieczności podejmowania działań, których skutki pozostają nieznane. W koncepcjach psychoanalitycznych lęk neurotyczny jest rozumiany jako „kara” za zaspokojenie nieakceptowanych, nieświadomych popędów. Powstaje we wczesnym dzieciństwie jako skutek braku bezpiecznej relacji z matką, i w formie nawyku, wyuczonej niefunkcjonalnej reakcji na bodźce urazowe, przenosi się na późniejsze etapy życia.

Współcześnie najczęściej stosowanym rodzajem psychoterapii jest kierunek behawioralno-poznawczy – może dlatego, że jest to metoda najbardziej „zdyscyplinowana” i znajduje zastosowanie w psychoterapii krótkoterminowej. Opiera się na diagnozie myśli automatycznych, które u osób o podwyższonym poziomie lęku przybierają postać błędów logicznych (zniekształceń poznawczych), zaobserwowanych, opisanych i sklasyfikowanych przez Aarona Becka podczas pracy nad depresją. Ponieważ każda ważna sytuacja, w której się znajdujemy, prowokuje określone przekonania pod postacią subiektywnej interpretacji danego zdarzenia, może stanowić ona pierwsze ogniwo chorobowego (nerwicowego) łańcucha. Zgodnie z teorią racjonalno-emotywną Ellisa, konsekwencją tej interpretacji są emocje i podejmowane przez nas działania.

Na pierwszy rzut zniekształcenia poznawcze w zaburzeniach nerwicowych są trudno uchwytne. Mówi się nawet, że w nerwicy ciało wydaje się chore, a jest zdrowe, natomiast myślenie, czy – szerzej – przeżywanie wydaje się być zdrowe, a jest chore. Na drugim krańcu kontinuum narastania lęku znajdują się urojenia psychotyczne, czyli takie zaburzenia myślenia, które na tyle odbiegają od rzeczywistości, że nawet przygodny obserwator nie ma wątpliwości co do ich chorobowego charakteru.

Beata Janke-Klimaszewska
Idziemy nr 7 (541), 14 lutego 2016 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ: