Jak uniknąć choroby odkleszczowej?

Ocena: 0
2932
Niestety, wiosną cieszą się – oprócz naszych dzieci także kleszcze należące do pajęczaków z podgromady roztoczy, dla których kwiecień to okres intensywnego rozmnażania.
Wiosna każdego cieszy, zwłaszcza dzieci uczulone na roztocza kurzu, które być może całą zimę – narażone na alergeny – chorowały i cierpiały na blokadę nosa czy zaostrzenia astmy. Niestety, wiosną cieszą się także kleszcze należące do pajęczaków z podgromady roztoczy, dla których kwiecień to okres intensywnego rozmnażania.

Mają kilka milimetrów i ryjkowaty Hypostom z ząbkami do gryzienia skóry. Ukąszenia kleszcza w stadium larwy, nimfy nie są bolesne ze względu na wydzielaną przez niego substancję znieczulającą skórę. Samo ukąszenie nie jest groźne. Niebezpieczeństwo polega na tym, że kleszcze przenoszą choroby zakaźne. Dopiero gdy napity krwią kleszcz napęcznieje, pojawia się świąd lub podrażnienie wokół ukłucia. Czarna kulka 0,5-1,5 mm świadczy o wielogodzinnym pobycie kleszcza w skórze i znacznie zwiększa ryzyko zakażenia się jedną z chorób odkleszczowych. Na wiosnę głównie boreliozą (najczęściej maj-czerwiec) lub na koniec lata i jesienią kleszczowym zapaleniem mózgu (głównie w sierpniu). Ryzyko rośnie wraz wydłużaniem się czasu pobytu kleszcza w skórze, dlatego warto oglądać codziennie po spacerach całe ciało dziecka, by od razu kleszcza usuwać w całości. Nie musi tego robić lekarz, mogą mama czy tata w warunkach domowych. Jak? Ważne, aby kleszcza nie wyciskać i nie gnieść, bo treść, którą ma w sobie, jest zakaźna. Należy przystawić przyssawkę kupioną w aptece lub zrobioną z obciętej strzykawki i pod ciśnieniem wyssać kleszcza ze skóry. Małe kleszcze można uchwycić pęsetką za odwłok i wykręcić. Trzeba potem odkazić skórę spirytusem, zapisać datę i miejsce ukąszenia. Obserwować miejsce ukąszenia, a w razie pojawienia się wędrującego rumienia (5-10 cm) z przejaśnieniem w środku – pilnie odwiedzić lekarza, by ocenił rumień pod kątem boreliozy, która wymaga leczenia antybiotykiem przez 2-4 tygodnie. Rumień najczęściej pojawia się po tygodniu.

Najbardziej narażone są przedszkolaki i dzieci z młodszych klas bawiące się na łąkach, podwórkach, wśród traw i krzaków, pod którymi bytują kleszcze. Zdarza się znaleźć kleszcza na skórze niemowlęcia, któremu rodzice zafundują pobyt na trawie bez koca. Kleszcza do domu może także przynieść wszędobylski pies, który strząśnie go na dywan lub kocyk kładziony do wózka. Trudno unikać kontaktu z naturą, ale kąpiel po spacerze oraz otrzepanie kocyka i odzieży są już pewną ochroną.

Aby zapobiegać chorobom odkleszczowym, należy przed wejściem do lasu czy na łąkę zakładać odzież okrywającą szczelnie ciało, aby nie dopuścić do kontaktu kleszcza z odsłoniętą skórą. Można też używać maści i sprayu odstraszających owady. Najlepszą formą zapobiegania jest szczepienie. Niestety nie ma szczepionki przeciwko boreliozie, za to można podać – zwłaszcza dzieciom leśników i harcerzom – szczepienie przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu.

Grażyna Rybak
specjalista chorób dzieci
Idziemy nr 18 (399), 5 maja 2013 r.



PODZIEL SIĘ:
OCEŃ: