Nie należy się bać ani bagatelizować problemu uzależnienia dziecka od komputera. Warto go potraktować jako poważne, wspólne zadanie dla obojga rodziców.
Proszę odpowiedzieć sobie na kilkanaście pytań:Czy nasze dziecko może być uzależnione od komputera? Czuję, że nasz syn stale myśli o komputerze, że nawet jak mu zabronimy, to i tak on myślami jest w komputerze, w grach, na stronach internetowych. Inni rodzice też na to narzekają, więc może przesadzamy.
- Czy Twoje dziecko regularnie przesiaduje przed komputerem więcej niż godzinę dziennie?
- Czy zaraz po powrocie do domu chce włączyć komputer?
- Czy dziecko jest niespokojne, markotne, zirytowane, przygnębione, kiedy nie ma dostępu do komputera lub jego namiastki?
- Czy Twoje dziecko chodziło kiedyś totalnie niewyspane, ponieważ poprzedniego wieczoru zbyt długo siedziało przy monitorze?
- Czy wielokrotnie miało nieudane próby kontroli, ograniczenia czasu lub zaprzestania korzystania z Internetu?
- Czy Twoje dziecko jest zbyt smutne jak na swój wiek, a jego uśmiech i zadowolenie wraca, kiedy otrzymuje dostęp do komputera?
- Czy zazwyczaj pozostaje w sieci dłużej niż pierwotnie planowało?
- Czy zaniedbuje naukę z powodu Internetu?
- Czy oszukuje Cię, aby znów posiedzieć w Internecie?
- Czy używa Internetu jako sposobu na ucieczkę od problemów lub sposobu na pogorszony nastrój (uczucia bezradności, winy, lęku, depresji)?
- Czy podczas wakacji uparcie szuka możliwości wejścia do Internetu (kawiarenki internetowe, miejsca z Wi-Fi)?
- Czy często zdarza się, że Twoje dziecko wybiera komputer zamiast bezpośredniego kontaktu, zabawy z rówieśnikami?
- Czy umiesz zidentyfikować strony internetowe, na jakich Twoje dziecko bywa?
- Czy pozwalasz Twojemu dziecku na Internet dla „świętego spokoju”?
- Czy Twoje dziecko zaniedbuje jedzenie i picie, gdy zajmuje się komputerem?
- Czy zaniedbało higieny osobistej ze względu na komputer?
- Czy jest stale przemęczone, „nieobecne”, przytępione intelektualnie, bierne?
![]() | ks. Marek Kruszewski |