Bezwzględni i chciwi władcy przychodzą i odchodzą. Upadają imperia. Pozostają cisi i pokorni.
„Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię”(Mt 5,5). Jak rozumieć owych „cichych”? Benedykt XVI zauważa, że trzecie z Ośmiu Błogosławieństw jest praktycznie cytatem z psalmu: „Pokorni posiądą ziemię”(Ps 37,11). Są to więc łagodni – ci, którzy nie stosują przemocy.Reprezentantem tej grupy jest Mojżesz (Lb 12,3). Ale przede wszystkim taką postawę należy skojarzyć z Jezusem, który powiedział o sobie, że jest „cichy i pokornego serca” (Mt 11,29; 21,5-9). Kolejne omawiane błogosławieństwo znów zawiera najpierw charakterystykę samego Jezusa, który swoim posłuszeństwem daje przykład (Flp 2,6-11).
W treść tego błogosławieństwa wpisana jest Boska obietnica ziemi. Jak ją rozumieć? Benedykt XVI przypomina, że „nadzieja ziemi” jest podstawowym elementem obietnicy danej przez Boga Abrahamowi. Jednak ta zapowiedź ma większe znaczenie niż tylko posiadanie przez naród określonego geograficznie terytorium. Ziemia, o którą Jezusowi chodzi, nie jest państwem w znaczeniu polityczno-prawnym.
Przestrzeń jest konieczna do tego, by naród mógł sprawować własny kult Boga. Prawo do stałego i nieskrępowanego oddawania czci Bogu wymaga konkretnych warunków. Ziemia zostaje dana, by była miejscem okazywania czci i posłuszeństwa Bogu. Jest darem – obszarem dedykowanym ludziom, którzy na nim spotkają się z prawdziwym Bogiem. I zaczynając od terytorium Izraela, cała ziemia ma zostać uwolniona od grzechu bałwochwalstwa. Natomiast gdy ziemia staje się miejscem łamania Bożego Prawa, może zostać odebrana. Jej posiadanie traci uzasadnienie. Tak można tłumaczyć niejeden dramat wygnania w historii zbawienia.
Paradoksalnie, naród izraelski został rozproszony po całym świecie, aby wszędzie tworzyć przestrzeń dla Boga i w ten sposób przywracać sens stworzeniu. Ziemia istnieje, ponieważ Bóg chciał stworzyć obszar odpowiedzi na Jego miłość. I stopniowo rozszerzała się tak rozumiana idea ziemi. Jej celem było coraz mniej formalne posiadanie jej przez jeden naród, a coraz większe rozpowszechnianie Prawa Bożego. Ostatecznym celem jest wygaśnięcie wszystkich przeszkód – tak aby każdy wierzący w jedynego Boga mógł „czuć się u siebie” w każdym miejscu na ziemi.
Bezwzględni i chciwi władcy przychodzą i odchodzą. Upadają imperia. Pozostają cisi i pokorni. To właśnie owi łagodni okazują się bardziej właścicielami ziem niż okrutni zdobywcy. Trzecie błogosławieństwo dotyczy więc wszystkich wolnych od agresji wobec ziemi i każdego ze stworzeń, którzy tak uciszyli swoją wolę, że usłyszeli głos Stwórcy ziemi.
ks. Jan Sawicki |