Matka iskier ludzkich

Ocena: 0
1938
Nie tylko dzieci interesuje, co teraz robi Matka Boża. Benedykt XVI mówi, że znaczenie Maryi w historii zbawienia nie polega na „odegraniu roli”, aby później zejść ze sceny świata jak aktor, który już skończył występ.
Rola Maryi wobec całej ludzkości nieustannie trwa. Po wniebowzięciu uczestniczy Ona w udzielaniu ludziom łask Chrystusa, Odkupiciela. Przez swoje wstawiennictwo wciąż wyprasza i rozdaje dary zbawienia. Dlatego związane są z Nią tytuły: Orędowniczki, Wspomożycielki, Szafarki łask i Pośredniczki. Tytuły te w niczym nie ujmują godności i skuteczności działania Jezusa.

Ewangelia podaje, że Maryja modli się, wstawia za potrzebującymi i zostaje wysłuchana (J 2, 3; Dz 1, 14). Skoro dała światu Jezusa – Źródło wszelkich łask – to można przyjąć, że bierze istotny udział w ich przekazywaniu.

Wiadomo, że Chrystus jest jedynym i doskonałym Pośrednikiem między Bogiem a ludźmi (1 Tm 2, 5), „bo Bóg pojednał w Nim świat ze sobą” (2 Kor 5, 19). Dokonał tego dzieła przez śmierć na krzyżu i w doskonały sposób łączy ludzi z Bogiem (1 J 2, 1). Jednak nie wyklucza to pośrednictwa podporządkowanego pośrednictwu Jezusa. Święty Tomasz nie ma nic przeciw nazywaniu pośrednikami tych, którzy przyczyniają się do jednoczenia ludzi z Bogiem, np. „przygotowując teren”.

Pośrednictwo Maryi jest jednak wyjątkowe, bo łączą Ją z Jezusem więzi macierzyńskie. Z tego tytułu cieszy się u Boga wyjątkowymi względami. Dlatego przewyższa skuteczność modlitw i wstawiennictwo wszystkich świętych. Z natury Jej matczynej misji wynika Jej pośrednictwo. Wiąże się ono ściśle z Jej boskim macierzyństwem i wpisuje się w jedyne pośrednictwo Chrystusa. Ono bowiem pobudza u stworzeń nie konkurencję, ale rozmaite współdziałanie. Jak w Kapłaństwie Jezusa mają udział szafarze i lud wierny, tak Jedyny Pośrednik pragnie współpracy. I jedna dobroć Boża w różnym stopniu i w różny sposób ujawnia się w stworzeniach.

Rola Maryi nie umniejsza więc pośrednictwa Chrystusa. Jej zbawienny wpływ na ludzi pochodzi z woli Bożej. Jest darem Ojca dla całej ludzkości. Moc Jej funkcji, powierzonej Jej przez Opatrzność, całkowicie zależy i opiera się na zasługach Syna. Stąd Jej tytuł – „Wszechmocy błagającej”.

To pośrednictwo naszej duchowej Matki dotyczy nadprzyrodzonych dóbr, czyli łask, jakich potrzebują poszczególni ludzie do zbawienia. Jednak aby mogła pomóc, człowiek musi zrozumieć, że nie dotrze do Boga o własnych siłach. Trzeba uwolnić się od iluzji samowystarczalności, dostrzec innych i pogodzić się z tym, że potrzebujemy pośrednictwa.


ks. Jan Sawicki
Idziemy nr 25 (354), 17 czerwca 2012 r.
PODZIEL SIĘ:
OCEŃ: