Jak odpowiedzieć, gdy dziecko informuje: "Jestem homoseksualistą"?
W dyskusji ze znajomymi na tematy kościelne wraca m.in. temat homoseksualizmu. Często pada wtedy pytanie: co byś zrobiła, gdyby twoje własne dziecko poinformowało cię, że chce przestawać w homoseksualnym związku? Co Ksiądz na to?
Akurat podobne słowa słyszałem w audycji „Pytania rodzinne”, którą prowadzę w Radio Warszawa na 106,2 FM w czwartki o godz. 21.45.
Przypomnę najpierw ogólną zasadę, że Bóg działa tu i teraz. Daje nam łaski na tę chwilę i tę sprawę, w której jesteśmy. Kiedy przyjdzie jakaś trudna sytuacja życiowa, Bóg da nam na nią proporcjonalne siły, mądrość i inne łaski. Stąd pytanie o sytuacje wyjątkowe typu: „co zrobisz, jeśli twoja córka zechce pójść do zakonu, twoi rodzice się rozwiodą czy wygrasz w lotto” – zamykam odpowiedzią: „jak już to przyjdzie, zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby przy pomocy łaski Bożej sobie z tym poradzić”. Inna odpowiedź staje się przestrzenią wyobrażeń, czyli miejscem podatnym na podchody diabła. Co innego, kiedy rzecz dotyczy tego, co nieuchronne, jak np. starość czy dorastanie dzieci. Wypada wtedy poświęcić czas na planowanie. Zaplanować, podjąć stosowne kroki zabezpieczające – i żyć chwilą obecną, bo „dość ma dzień swojej biedy”.
Zastanowienie się nad rzeczami dość mało prawdopodobnymi: „co by było, gdyby było”, warto przekierować na refleksje nad teraźniejszością, na przykład: czy nie mogę teraz uważniej słuchać mojego dziecka, lepiej kochać mojego współmałżonka. Będzie z tego myślenia większy pożytek.
Stosunek Kościoła do homoseksualizmu jest niezmienny. Skrótowo definiują go punkty Katechizmu Kościoła Katolickiego 2357-2359. Z szacunkiem traktują one homoseksualistów, z delikatnością ich skłonności i zapraszają osoby homoseksualne do czystości. Natomiast akty seksualne osób tej samej płci są w świetle Pisma Świętego określone jako zepsucie. Takie jest stanowisko Kościoła i dobrze by było, aby każdy katolik, rozważając w swoim sumieniu, co zrobić w danej sytuacji, uwzględnił to zdanie, choćby ze względu na doświadczenie kilku tysięcy lat Starego i Nowego Testamentu.
Ewentualna odpowiedź rodziców na informację potomka: „jestem homoseksualistą” powinna być związana z pełnym szacunku wysłuchaniem dziecka, z uznaniem jego wolności, którą także szanuje Bóg, i z wyrażeniem swojego zdania. Można się odnieść do poszczególnych argumentów i potrzeb dziecka: „to mi się podoba, tego się obawiam i w twojej sytuacji zrobiłbym tak a tak”. Ważne jest, aby zachować otwarte drzwi dla dziecka, jeśli będzie chciało kiedyś wrócić do domu ze złamanym skrzydłem czy sercem.