Przy kosztach budowy niższych o ponad 30%, utrzymanie dróg o nawierzchniach betonowych jest ponad pięciokrotnie tańsze niż asfaltowych – wynika z badania, przeprowadzonego pod kierunkiem profesora Antoniego Szydło z Politechniki Wrocławskiej. Oznacza to, że w perspektywie 30-letniej skumulowane koszty budowy i utrzymania są dwukrotnie niższe dla nawierzchni wykonanej w technologii betonowej.
Budowa betonowego odcinka autostrady A1
"Przeanalizowaliśmy łącznie dziewięć rodzajów konstrukcji, przeprowadziliśmy setki obliczeń porównując koszty budowy i utrzymania na podstawie kilkudziesięciu parametrów, w tym doświadczeń zebranych przy eksploatacji betonowych i asfaltowych odcinków autostrady A4, A2 i S8" - mówi prof. Antoni Szydło z Politechniki Wrocławskiej. "Nawet pomimo historycznego minimum cen asfaltu, nawierzchnie betonowe okazały się tańsze już na etapie budowy, a w perspektywie 30 lat eksploatacji dwukrotnie tańsze niż drogi asfaltowe" - dodaje prof. Szydło.
Raport "Badania i analizy kosztów budowy i utrzymania nawierzchni betonowych i asfaltowych" przygotowano w związku z Programem budowy dróg krajowych i autostrad na lata 2014-2023. Do 2025 r. w Polsce ma powstać 3,9 tys. km dróg krajowych, w tym 57 obwodnic. Nowe drogi mają kosztować nawet 200 mld złotych; część tej sumy ma pokryć UE.
"W związku z poszukiwaniem oszczędności dla Programu Budowy Dróg Krajowych i Autostrad, proponujemy zwiększyć długość dróg budowanych w technologii betonowej" - mówi prof. Jan Deja, dyrektor biura Stowarzyszenia Producentów Cementu. "Pozwoli to nie tylko zmniejszyć koszty inwestycji w nawierzchnię dróg o około 30 proc., ale również ograniczyć wydatki na utrzymanie infrastruktury" - dodaje prof. Deja.
"Wybór technologii, zarówno przy modernizacji linii kolejowych jak i budowie dróg powinien podlegać wyłącznie kryteriom technicznym i ekonomicznym. Znane są prognozy dotyczące ciężkiego ruchu kołowego, znane są też trasy, które ten ruch najczęściej wybiera i będzie wybierać. Znany jest też problem przeładowania nawet 30 proc. samochodów ciężarowych. Zatem technologie budowy najbardziej wytrzymałych nawierzchni muszą mieć w takich przypadkach pierwszeństwo. Oszczędności warto w związku tym szukać zwłaszcza w horyzoncie kilkudziesięciu lat eksploatacji" - argumentuje Adrian Furgalski, wiceprezes zarządu w Zespole Doradców Gospodarczych TOR.
Prof. Antoni Szydło i dr Piotr Mackiewicz z Zakładu Dróg i Lotnisk na Wydziale Budownictwa Lądowego i Wodnego Politechniki Wrocławskiej przeanalizowali koszty budowy i utrzymania nawierzchni sztywnych (betonowych) oraz podatnych (asfaltowych). Z analizy wynika, że w perspektywie 30 lat utrzymanie dróg asfaltowych wiąże się z większymi nakładami finansowymi, niż w przypadku dróg betonowych, ponieważ warstwy ścieralna i wiążąca nawierzchni bitumicznych szybko się zużywają i wymagają regularnej wymiany. Zdaniem specjalistów, średni roczny koszt utrzymania nawierzchni bitumicznej wynosi ok. 87 tys. zł, natomiast nawierzchni betonowej ok. 16 tys. zł. Różnica jest ponad pięciokrotna.
Specjaliści przyjęli do obliczeń koszty budowy dla odcinka drogi ekspresowej o długości 1 km i szerokości 10 m tj. 10 000 m2. Do analizy wykorzystano katalogi typowych konstrukcji nawierzchni, uwzględniając kilka rodzajów podbudowy. Autorzy raportu analizowali konstrukcje nawierzchni podatnych dla ruchu kategorii KR7, które zaprojektowano dla 90 mln osi standardowych i porównali je zarówno do konstrukcji sztywnych KR6 (90 mln osi) jak i kategorii KR7, którą projektuje się dla 220 mln osi. Koszty obliczono wg danych Sekocenbud dla IV kwartału 2015 r. Następnie przeanalizowano strategie utrzymania dla poszczególnych konstrukcji w perspektywie 30 lat.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapowiedziała w 2015 r., że ponad 800 km, czyli ok. jednej trzeciej nowo budowanych dróg powstanie w technologii betonowej. Zdaniem przedstawicieli Generalnej Dyrekcji, technologia betonowa jest tańsza w eksploatacji. GDDKiA uznała, że nawierzchnie betonowe przynoszą zdecydowanie więcej korzyści, niż asfaltowe, m.in. charakteryzują się większą trwałością, lepszą widocznością, niepodatnością na odkształcenia np. przy wysokiej temperaturze. Teraz specjaliści z Politechniki Wrocławskiej dostarczają dodatkowych argumentów finansowych.
Źródło i zdjęcia: SPC