Przetargi: mocne budownictwo

Ocena: 0
6760
Zmiana Prawa zamówień publicznych znacząco skorygowała liczbę ogłoszeń publikowanych w Biuletynie Zamówień Publicznych. Podwyższenie progów wartości zamówień, od których istnieje obowiązek stosowania pełnych rygorów PZP, poskutkowało - co jest dość oczywiste - zmniejszeniem liczby ogłaszanych zamówień. Stosunkowo najmniej ucierpiały przetargi na prace budowlano-remontowe, dla których pełna procedura przetargowa jest nadal optymalnym sposobem wyboru oferenta.

Jak wskazują dane opracowane przez serwis www.Przetargi.eGospodarka.pl, w lipcu 2014 r. w Biuletynie Zamówień Publicznych pojawiły się 14 tys. 724 ogłoszenia o wszczęciu postępowania o udzielenie zamówienia publicznego, o 19,28 procent mniej niż rok wcześniej, w lipcu 2013 r. Dla porównania, w czerwcu spadek liczony rok do roku wyniósł 22,5 procent.

Spadki te nie wynikają jednak z załamania publicznych zamówień, a ze zmiany prawa. To efekt ostatniej nowelizacja Prawa zamówień publicznych, która z jednej strony wyłączyła spod pełnych rygorów tej ustawy niektóre rodzaje zamówień, z drugiej zaś podniosła progi wartości zamówień, od których obowiązkowo stosuje się przepisy PZP. Stąd też spadek liczby postępowań zgłaszanych do Biuletynu Zamówień Publicznych.

Podwyższenie progu wartości zamówienia z równowartości 14 tys. euro do 30 tys. euro "wycięło" z BZP część ogłoszeń o niższej wartości, jednak nie wszystkie. Nadal pełna procedura przetargowa jest nadal często wybierana do wyboru wykonawców prac budowlano-remontowych, co widać przy szczegółowej analizie ogłoszeń.

Zmiany w prawie wprowadziły pewne zakłócenia utrudniające prostą analizę porównawczą, jednak w połączeniu z innymi danymi płynącymi z gospodarki można domniemywać, że co najmniej jeden segment może liczyć na rosnące zamówienia publiczne. Segmentem tym jest branża budowlana.

Porównanie z czerwcem, czyli miesiącem w którym już obowiązywała nowelizacja PZP, nie wskazuje na tendencję spadkową. Przeciwnie, w relacji miesięcznej zanotowano wzrosty we wszystkich analizowanych kategoriach zamówień publicznych. Wzrosty - co warto podkreślić - dość znaczne, bo na poziomie kilku (dostawy usług) albo kilkunastu (dostawy towarów, roboty remontowo-budowlane) procent.

Realizowane obecnie i zapowiadane na najbliższy czas duże przetargi budowlane, oraz kolejne inwestycje infrastrukturalne z nowego rozdania unijnego budżetu, wróżą branży budowlanej tłuste lata. Tym bardziej, że na skutek trwających obecnie prac nad kolejną nowelizacją Prawa Zamówień Publicznych, zostanie poważnie ograniczona rola przetargowego kryterium najniższej ceny, wprowadzone zostaną także rozwiązania pozwalające na waloryzowanie kosztów zamówień. Przyjęcie takich rozwiązań od dawna postulowały środowiska biznesowe, które sygnalizowały, że wyłączne stosowanie kryterium najniższej ceny doprowadziło z jednej strony do licznych patologii, z drugiej zaś - do wielu bankructw firm budowlanych realizujących publiczne zamówienia.

Rosyjskie embargo spowolni gospodarkę?

Jak podał Główny Urząd Statystyczny, w lipcu 2014 r. produkcja sprzedana przemysłu była o 2,3 procent wyższa niż rok wcześniej i o 2,0 procent większa w porównaniu z czerwcem 2014 r. Dla porównania, miesiąc wcześniej - w czerwcu 2014 - produkcja w relacji rocznej wzrosła o 1,7 proc.

Przemysł, pomimo nieco gorszych wyników niż w pierwszych miesiącach roku nadal trzyma się dość dobrze. Dobry wynik zanotowało przetwórstwo przemysłowe, w którym produkcja rok do roku wzrosła w lipcu o 3,3 proc.

Niestety w budownictwie sytuacja wygląda nieco gorzej. W lipcu produkcja sprzedana w tym segmencie wzrosła o 1,1 procent rdr, podczas gdy jeszcze miesiąc wcześniej dynamika produkcji budowlanej liczona rok do roku wynosiła 8 procent, a dwa miesiące wcześniej - w maju 2014 - roczna dynamika wzrostu wynosiła aż 10 procent.

Nadal spada bezrobocie. Według danych resortu pracy, w lipcu 2014 r. stopa bezrobocia wyniosła 11,9 proc. i w porównaniu do czerwca br. spadła o 0,1 punktu procentowego, a w stosunku do lipca 2013 r. zmniejszyła się o 1,2 punktu procentowego. W siódmym miesiącu roku pracy nie miało 1 mln 879,5 tys. Polaków, o 33,1 tys. mniej niż w czerwcu. Liczba bezrobotnych maleje z miesiąca na miesiąc już od początku roku. Osób bezrobotnych na koniec lipca było o ponad 200 tys. mniej niż przed rokiem.

W lipcu 2014 r. zatrudnienie osiągnęło poziom 5 mln 531,1 tys. osób i było o 0,1 proc. większe niż miesiąc wcześniej - w czerwcu 2014 r., oraz o 0,8 proc. większe niż w analogicznym miesiącu roku 2013. Wzrosły także płace. Przeciętne wynagrodzenie w siódmym miesiącu roku wyniosło niemal 3 tys. 965 złotych i było o 0,6 procent wyższe niż miesiąc wcześniej oraz o 3,5 procent większe niż przed rokiem.

W lipcu zamiast inflacji zanotowano deflację. W lipcu 2014 r. ceny zmniejszyły się zarówno względem poprzedniego miesiąca, jak i w relacji rocznej. Najmocniej spadły ceny żywności oraz odzieży i obuwia. Deflacja w relacji rocznej pojawiła się po raz pierwszy od 32 lat.

Według wstępnych danych GUS, w II kwartale 2014 r. PKB wyrównany sezonowo wzrósł realnie o 0,6 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem i był wyższy niż w analogicznym okresie ubiegłego roku o 3,2 procent. Pomimo utrzymującego się wysokiego poziomu dynamiki w relacji rocznej, wzrost jednak wyhamowuje, bowiem w pierwszym kwartale 2014 roku produkt krajowy brutto wzrósł w relacji rdr o 3,4 procent.

"Gospodarka, zarówno polska jak i europejska, odczuje konflikt rosyjsko-ukraiński. Jeśli Polska i nasi unijni partnerzy handlowi, a z drugiej strony Rosja, zaostrzą blokadę handlową, to oprócz już dotkniętego sankcjami sektora rolno-spożywczego ucierpi również przetwórstwo przemysłowe. Eskalacja stosunków gospodarczych na linii UE-Rosja odbije się zaś na dynamice PKB państw unijnych oraz Polski, i to dwutorowo. Z jednej strony ucierpi nasz eksport do Rosji, bowiem wysyłamy tam nie tylko objętą już embargiem żywność, ale również liczne dobra przemysłowe, z drugiej strony wiele wytwarzanych w Polsce elementów, trafia wprawdzie do partnerów unijnych, ale wyroby gotowe są stamtąd z kolei wysyłane na rynek rosyjski. Rozszerzenie embarga wiązałoby się więc z pewnością z ograniczeniem zamówień u polskich poddostawców" - mówi Beata Szkodzin, wydawca serwisu eGospodarka.pl. "Według części analityków mocne zaostrzenie relacji handlowych z Rosją mogłoby obniżyć dynamikę polskiego PKB nawet o 1,5 punktu procentowego. Dodatkowym czynnikiem ryzyka jest deflacja. Jeśli utrzyma się dłużej, to w połączeniu ze skutkami embarga obniży podatkowe dochody budżetu, co może z kolei skutkować koniecznością nowelizacji budżetu" - dodaje Beata Szkodzin.

Budownictwo trzyma się mocno

Struktura zamówień publicznych ogłaszanych w lipcu 2014 r., wskazuje na przyrost przetargów na prace budowlano-remontowe, i to pomimo wejścia w życie wspomnianej już nowelizacji PZP podwyższającej progi obowiązkowego stosowania pełnych procedur przetargowych.

W wielu rodzajach prac budowlanych zanotowano przyrost liczby zamówień w relacji rocznej. Co ciekawe, dodatnią dynamikę dla całej kategorii prac budowlano-remontowych zanotowano w relacji miesięcznej, w porównaniu lipca z czerwcem bieżącego roku. Dynamika owa była zaskakująco wysoka, bo niemal 15-procentowa, co może oznaczać, że typowy sezonowy trend został dodatkowo wzmocniony - zapewne dodatkowymi inwestycjami.

Zestawienie lipca 2014 r. z analogicznym miesiącem roku ubiegłego wskazuje na przyrost zamówień na różnego typu prace budowlane: wyposażenie placów zabaw, roboty w zakresie kształtowania placów zabaw, roboty budowlane w zakresie układania chodników i asfaltowania, roboty rozbiórkowe, roboty w zakresie budowy dróg, roboty w zakresie kształtowania terenów zielonych, instalowanie drzwi i okien, roboty w zakresie konstruowania, fundamentowania oraz wykonywania nawierzchni autostrad, dróg, roboty w zakresie różnych nawierzchni czy roboty budowlane w zakresie wznoszenia kompletnych obiektów budowlanych lub ich części oraz roboty w zakresie inżynierii lądowej i wodnej.

Również zestawienie miesięczne pokazuje przyrost zamówień na prace budowlane, bowiem najwyższą dodatnią dynamiką charakteryzowały się zamówienia na roboty drogowe, roboty w zakresie naprawy dróg, roboty w zakresie budowy dróg, roboty rozbiórkowe, roboty budowlane w zakresie budynków, roboty budowlane w zakresie układania chodników i asfaltowania, roboty w zakresie kształtowania terenów zielonych, roboty w zakresie konstruowania, fundamentowania oraz wykonywania nawierzchni autostrad oraz dróg, roboty instalacyjne wodne i kanalizacyjne a także roboty budowlane w zakresie budowy wodociągów i rurociągów do odprowadzania ścieków.

Źródła: www.infoWire.pl, eGospodarka.pl
Grafika: www.sxc.hu
PODZIEL SIĘ:
OCEŃ: