W pierwszym pakiecie ułatwień dla firm, który przygotowało Ministerstwo Rozwoju, znalazły się m.in. propozycje dotyczące Prawa budowlanego. Zgłoszenia mają być szybciej rozpatrywane, a niektóre roboty budowlane nie będą już wymagać pozwolenia.
Eksperci oceniają, że skutkiem nowelizacji będzie usprawnienie procesów inwestycyjnych związanych z budownictwem. Nowelizacja czeka obecnie na podpis prezydenta, a zmiany wejdą w życie z początkiem 2017 r.
Wprowadzenie zmian w Prawie budowlanym przewiduje rządowy projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu poprawy otoczenia prawnego przedsiębiorców. Projekt, który jest częścią szerszego pakietu ułatwień dla firm, trafił do Sejmu w listopadzie br. Obecnie ustawa czeka na podpis prezydenta Andrzej Dudy.
Ułatwienia dotyczące Prawa budowlanego mają wejść w życie już 1 stycznia 2017 r. Jak zapewnia Ministerstwo Rozwoju, głównym celem zmian jest poprawa warunków prowadzenia działalności gospodarczej.
"Chodzi o swoistą transakcję między państwem a przedsiębiorcami. Państwo będzie poprawiać otoczenie w jakim funkcjonują firmy, a przedsiębiorcy tworzyć wartościowe miejsca pracy" - zapowiedział podczas prezentacji pakietu wicepremier oraz minister rozwoju i finansów, Mateusz Morawiecki. Wśród 33 ułatwień, które obejmuje pakiet Ministerstwa Rozwoju, niemal 1/3 (9 ułatwień) dotyczyć będzie właśnie przepisów budowlanych.
Więcej zwolnień, szybsze decyzje
Jedną z głównych zmian ma być poszerzenie katalogu robót budowlanych, które są zwolnione z pozwolenia na budowę lub zgłoszenia. Zmiany dotyczyć będą np. budowy parterowych budynków gospodarczych o powierzchni zabudowy do 35 m² (przy rozpiętości konstrukcji nie większej niż 4,80 m) oraz suszarni kontenerowych o powierzchni zabudowy do 21 m². W tych przypadkach nie będzie konieczności ani uzyskania pozwolenia, ani zgłoszenia. Analogiczne zmiany obejmą budowę zjazdów z dróg krajowych i zatok parkingowych na tych drogach, budowy przepustów o średnicy do 100 cm, budowy przydomowych basenów i oczek wodnych o powierzchni do 50 m² oraz instalacji klimatyzacyjnych.
Jak tłumaczy Rafał Kufieta, prawnik z Kancelarii Prawnej Rafał Kufieta, znaczenie dla większej części społeczeństwa będą mieć planowane zmiany ws. przebudowy - np. poszerzenie otworu drzwiowego nie będzie już wymagać uzyskania odpowiedniego pozwolenia. Zgłoszenia mają być konieczne jedynie w sytuacji, kiedy przebudowa dotyczy przegród zewnętrznych i elementów konstrukcyjnych.
"Poszerzenie listy robót budowlanych, które nie wymagają uzyskania pozwolenia czy zgłoszenia, to na pewno krok w dobrą stronę. Ciekawym przykładem jest budowa wiaty o powierzchni zabudowy do 35 m² - w tym przypadku proponuje się zniesienie wymogu uzyskania pozwolenia, a wystarczające ma być zgłoszenie. Tego typu proste konstrukcje generalnie nie powinny oznaczać konieczności spełniania uciążliwych obowiązków biurokratycznych. Korzystne będą także zmiany ws. przebudowy czy remontu obiektów, szczególnie że w tych przypadkach aktualne wymogi są zdecydowanie zbyt rygorystyczne i po prostu nieprzystające do realiów" - komentuje Rafał Kufieta.
Jednocześnie resort rozwoju zamierza skrócić z 30 do 21 dni czas rozpatrywania zgłoszeń. W efekcie organy będą miały mniej czasu na ewentualne wniesienie sprzeciwu wobec składanych zgłoszeń.
"Czasochłonność procedur związanych z procesami budowlanymi to jeden z kluczowych problemów Polski, co pokazują m.in. raporty Banku Światowego. Skrócenie w tym przypadku okresu z 30 do 21 dni będzie zatem korzystne, choć nie usprawni procedur w jakiś szczególnie poważny sposób" - wskazuje prawnik.
Bardziej racjonalne zasady
Wśród przygotowanych w Ministerstwie Rozwoju zmian znalazło się także m.in. wdrożenie możliwości prowadzenia przez nadzór budowlany jednego (wspólnego) postępowania dla wszystkich obiektów budowlanych, które zostały uszkodzone w tej samej katastrofie budowlanej. Spodziewanym efektem jest w tym przypadku przyspieszenie postępowań wyjaśniających.
"Dla inwestorów pozytywna powinna okazać się również propozycja zmian ws. tymczasowych obiektów budowlanych. Możliwe stanie się bowiem uzyskanie decyzji o pozwoleniu na budowę tego rodzaju obiektu. Co to oznacza w praktyce? Po czasie określonym w zgłoszeniu dopuszczalne będzie dalsze użytkowanie danego obiektu. Obecnie w takich sytuacjach organy nakazują tymczasem rozebranie danego obiektu, a inwestor nie ma niestety żadnej możliwości, by jednak dalej korzystać z tymczasowego obiektu" - dodaje prawnik z Kancelarii Prawnej Rafał Kufieta.
Projektodawcy zaproponowali też doprecyzowanie sprawy przekazywania elektronicznych protokołów. Obecny system elektroniczny, z którego korzystają organy nadzoru budowlanego, pozwala na przekazywanie dokumentów dotyczących obowiązkowej kontroli. Po nowelizacji możliwe stanie się przekazywanie protokołów kontroli w formie elektronicznej także inwestorom.
"Zaproponowany przez resort rozwoju pakiet z pewnością pozytywnie wpłynie na warunki prowadzenia różnego typu inwestycji budowlanych, ale nawet po nowelizacji Prawo budowlane pozostanie wciąż skomplikowaną i sprawiającą wiele problemów interpretacyjnych ustawą. Trzeba też pamiętać o tym, że zmiany te są jednak tak naprawdę tymczasowe, bo od jakiegoś czasu trwają prace nad całkiem nowym Kodeksem urbanistyczno-budowlanym, który ma być wprowadzany stopniowo w następnych latach. Jego założenia mogą sygnalizować zmiany na lepsze, chociaż to okaże się dopiero wtedy, gdy znany będzie ostateczny kształt nowego prawa" - podsumowuje Rafał Kufieta.
Źródło: Kancelaria Prawna Rafał Kufieta