Poznaliśmy pięciu finalistów konkursu Power Concrete 2016

Ocena: 0
5168
Pierwsze miejsce zdobył zespół CT Betotech działającego w ramach struktur Grupy Górażdże, drugie - zespół Cemex 88 z Cemex Polska, trzecie - Laboratorium Instytutu Konstrukcji Budowlanych Politechniki Poznańskiej, czwarte - LafargeHolcim Polska, piąte - Cemex M4 z Cemex Polska. Takie są wyniki eliminacji konkursu Power Concrete 2016, które z udziałem 33 zespołów projektowych z całej Polski odbyły się 20 września w Krakowie. Finał zostanie rozegrany 10 października podczas konferencji Dni Betonu w Wiśle na oczach ponad 850 uczestników tego wydarzenia.

Aż 33 zespoły projektowe z całego kraju wzięły udział w eliminacjach konkursu Power Concrete, które 20 września 2016 r. odbyły się w laboratorium Katedry Technologii Materiałów Budowlanych Wydziału Inżynierii Materiałowej i Ceramiki Akademii Górniczo - Hutniczej w Krakowie.

Celem konkursu Power Concrete, organizowanego po raz czwarty przez Stowarzyszenie Producentów Cementu, jest rozpowszechnianie i popularyzacja wiedzy z zakresu technologii cementu i betonu. To także podkreślenie roli technologa w procesie produkcji betonu, który poprzez doskonałe opanowanie sztuki inżynierskiej polegającej na znajomości procesów fizykochemicznych zachodzących w betonie, jak też właściwym i efektywnym doborze składników, może wpływać na jego właściwości. Konkurs Power Concrete odbywa się co dwa lata i jest jednym z wydarzeń towarzyszących konferencji Dni Betonu.

Jednym z partnerów konkursu jest firma Controls Polska - dostawca maszyny wytrzymałościowej. "Sześć lat temu, podczas pierwszej edycji konkursu Power Concrete, dostarczyliśmy maszynę Pilot 3000 KN, na której odbywały się pomiary konkursowe. Można powiedzieć, że historia zatoczyła koło. Dzisiaj rozgrywamy czwarty konkurs, a podczas finału będzie już maszyna kolejnej generacji. Czas nie stoi w miejscu, technologia również, a swoje premiery mamy głównie podczas Dni Betonu" - stwierdził Piotr Krajewski z firmy Controls Polska.

W tym roku uczestnicy konkursu mieli do zrealizowania następujące zadanie: wykonanie betonu cementowego o maksymalnym stosunku wytrzymałości na ściskanie do gęstości. Przy czym gęstość w chwili badania nie mogła być większa niż 1600 kg/m3 w dowolnym wybranym przez uczestnika stanie wilgotnościowym.

Nad prawidłowym przebiegiem konkursu czuwało jury pod przewodnictwem prof. Jacka Śliwińskiego z Politechniki Krakowskiej w składzie: dr inż. Artur Łagosz - Akademia Górniczo-Hutnicza, dr inż. Grzegorz Bajorek - Centrum Technologiczne Budownictwa przy Politechnice Rzeszowskiej, dr inż. Zdzisław Kohutek - Stowarzyszenie Producentów Betonu Towarowego w Polsce oraz mgr inż. Zbigniew Pilch - Stowarzyszenie Producentów Cementu.


Zdaniem prof. Jacka Śliwińskiego tegoroczne zadanie konkursowe było trudne. "W przypadku takich materiałów jak betony cementowe gra wytrzymałości i gęstości jest dosyć ograniczona. Uczestnicy chwytali się bardzo różnych sposobów, od klasycznego stosowania lekkiego kruszywa, w którym szukano np. najmniejszej jamistości po to, żeby jak najmniej zaczynu użyć po wersje dotyczące najnowocześniejszych betonów czyli betonów na proszkach reaktywnych. Tu łączono bardzo dużą wytrzymałość szkieletu mineralnego, który próbowano w jakiś sposób napowietrzyć, aby uzyskać małą gęstość. Nie ma wątpliwości, że u tych którzy chcą coś tworzyć taki konkurs jest zaczynem do wynajdywania nowych pomysłów na dość tradycyjny materiał jakim jest beton" - podsumował prof. Śliwiński.

Po zbadaniu prawie 100 próbek jury konkursu Power Concrete podało, że najlepszy wynik w eliminacjach osiągnął zespół Centrum Technologicznego BETOTECH, działającego w ramach struktur Grupy Górażdże w składzie: Marzena Dziewic, Kamil Gębusia, Damian Dziuk i Artur Golda.

Damian Dziuk ze zwycięskiego zespołu w konkursie startował po raz drugi. W 2014 roku ich zespół zajął drugie miejsce w finale. Tym razem podczas pomiarów wytrzymałości na ściskanie jedna z ich próbek wykazała najwyższą wytrzymałość w konkursie - 111 MPa. "Stres był umiarkowany, a emocje bardzo duże. Swój wynik mniej więcej znaliśmy, ale nie wiedzieliśmy na jakim poziomie są inni zawodnicy. Do konkursu zaczęliśmy się przygotowywać od momentu ogłoszenia regulaminu. To nie był zryw. Przeglądaliśmy literaturę, gromadziliśmy dane na temat stosowanych materiałów. Robiliśmy pierwsze próbki, analizowaliśmy ich wyniki, zastanawialiśmy się co można poprawić, testowaliśmy rożne pomysły, żeby osiągnąć dobry wynik. Cieszymy się ze zwycięstwa w eliminacjach. Teraz musimy przygotować próbki na finał" - mówił Damian Dziuk. "Udział w konkursie, tak jak każde wyzwanie wzbogaca nasze doświadczenie i pcha do przodu. To nowe doświadczenia, które możemy potem wykorzystać w codziennej pracy" - dodał.


Drugie miejsce w eliminacjach wywalczył zespół CEMEX 88 z CEMEX Polska w składzie: Patryk Ślęczka, Mateusz Najbor i Wojciech Korzeń. Patryk Ślęczka startował w konkursie po raz trzeci. Dwa lat temu zajął 3 miejsce w finale. - Emocje są duże, osiągnęliśmy 100 MPa. Na pewno doświadczenia z ubiegłych lat zaprocentowały - mówił Patryk Ślęczka, a Mateusz Najbor dodał: - Mieliśmy dużo koncepcji, wiele różnych pomysłów, wybraliśmy najbardziej optymalne rozwiązanie.

Na trzecim miejscu znalazł się zespół Laboratorium Instytutu Konstrukcji Budowlanych Politechniki Poznańskiej w składzie: Wojciech Szymkuć i Piotr Tokłowicz. Wojciech Szymkuć jeszcze jako student brał udział w konkursie Power Concrete 2012. Obecnie jest pracownikiem Zakładu Wytrzymałości Materiałów macierzystej uczelni. - Pierwsze zaroby na konkurs zrobiliśmy w sierpniu. Na przygotowanie poświęciliśmy cztery weekendy - przyznał.

Czwartą lokatę w eliminacjach zajęła ekipa LAFARGEHOLCIM Polska w składzie: Magdalena Cieślak, Łukasz Duda i Paweł Madej.

Na piątym miejscu uplasował się zespół CEMEX M4 z CEMEX Polska w składzie: Marek Dmochowski (lider), Martyna Kamińska, Michał Borst i Marek Maciążek.

Te zespoły zmierzą się podczas finału, który odbędzie 10 października w Wiśle podczas konferencji Dni Betonu.
 
Rywalizacja jak na olimpiadzie

Prof. Jan Deja, dyrektor biura Stowarzyszenia Producentów Cementu, dostrzegł wśród uczestników konkursu wielu swoich studentów - absolwentów Wydziału Inżynierii Materiałowej i Ceramiki. "Jak dowiedziałem, że do konkursu zgłosiło się ponad 30 zespołów to znaczy, że chęć rywalizacji jest nie tylko w sporcie czy na olimpiadzie, ale występuje także w technologii betonu" - mówił prof. Deja.

Dr Artur Łagosz z Akademii Górniczo - Hutniczej wysoko ocenił umiejętności uczestników konkursu. "Niektóre wyniki są imponujące jeżeli chodzi o cechy podlegające ocenie czyli wytrzymałość na ściskanie i stosunek wytrzymałości do gęstości. Nie ma lepszej nauki niż praktyka, postawienie sobie konkretnego celu i dążenie do jego realizacji. Gdyby nie konkurs wielu technologom byłoby trudno wziąć się do opracowania betonu o stosunkowo wysokiej wytrzymałości na ściskanie i niskiej gęstości. To świetna sprawa" - ocenił dr Artur Łagosz.

Zdaniem prof. Jana Dei pomysł organizacji konkursu Power Concrete był trafiony. "Widać, że w każdej edycji pojawia się coraz więcej zespołów, coraz więcej młodych technologów, świetnie przygotowanych, rozumiejących technologię betonu, umiejących kształtować właściwości tego materiału. Dla nas jako nauczycieli akademickich jest to ogromna satysfakcja. To także świetna wiadomość dla budowlańców, że wyrasta grono świetnych technologów, którzy potrafią perfekcyjnie wykorzystać możliwości materiału. Jeżeli przy gęstościach pozornych betonu poniżej 1600 kg/m3 udaje się uzyskiwać wytrzymałości przekraczające 100 MPa - to budzi szacunek. Na pewno w napięciu będziemy czekać na finał w Wiśle, gdzie na oczach ogromnego audytorium - ponad 850 osób, ta piątka będzie rywalizować. Podejrzewam, że różnice będą minimalne. Szczególne podziękowania kieruję na ręce prof. Jacka Śliwińskiego, który był jednym z pomysłodawców konkursu Power Concrete, a dzisiaj z ogromną satysfakcją jako szef jury obserwuje rywalizację, przy której tak ciekawe właściwości betonu są osiągane. Do zobaczenia w Wiśle!"

Dr Grzegorz Bajorek zauważył, że każdy konkurs wyzwala się w ludziach nowy trend, nowe myślenie, nowy sposób podejścia do tematu. "Szukanie innowacji zawsze daje dobre efekty. Ten konkurs zachęca do myślenia, które służy rozwojowi technologii betonu" - mówił dr Bajorek.

Mimo iż do finału w Wiśle przystąpi tylko 5 najlepszych zespołów projektowych Zbigniew Pilch, szef marketingu Stowarzyszenia Producentów Cementu uważa, że wszyscy z 33 zespołów, którzy wzięli udział w konkursie są zwycięzcami. "Zwycięstwem jest podniesienie rzuconej przez nas rękawicy i odwaga rywalizacji z kolegami z branży. Celem konkursu jest także pokazanie roli technologa w produkcji betonu, a w zaangażowaniu i wynikach ta rola jest dobitnie widoczna" - powiedział Zbigniew Pilch.

Źródło: Piotr Piestrzyński
Zdjęcia: SPC
PODZIEL SIĘ:
OCEŃ: