Fot. 1. Widoczny odcisk płyty szalunkowej na powierzchni betonu – miejsce styku dwu płyt, dwa otwory jeden po ściągu, drugi zaślepiony zaślepką
Fot. Budosprzęt
Uzyskanie ścian radialnych o gładkiej powierzchni nie jest dziś skomplikowane dzięki specjalistycznym deskowaniom radialnym. Wciąż jednak, pomimo dynamicznego rozwoju technologii deskowań, istnieją zagadnienia, które wymagają indywidualnego podejścia. Architekci zachęceni rozwojem technologii formowania żelbetu coraz częściej sięgają po wyszukane formy w swoich projektach, kształtując swoje śmiałe awangardowe wizje nowych budowli. Popularne systemy deskowań spełniają wymagania rynku w ponad 95% przypadków, ale te pozostałe 5% wymaga indywidualnego podejścia. Z mojego doświadczenia wykorzystanie szalunków nietypowych rozwija się w dwóch kierunkach. Pierwszy z nich wyznacza pojęcie betonu architektonicznego, niepodlegającego późniejszym obróbkom i zabiegom estetycznym. Rzadziej w tym pojęciu zawiera się zadany wzór powstałego odcisku od formy, widoczny po rozszalowaniu.
Zmienia się to jednak w sytuacjach, kiedy nadzór autorski nad budową prowadzą projektanci - architekci. Ma to miejsce w przypadku budowli prestiżowych obiektów użyteczności publicznej, wyłonionych do realizacji w procesie konkursów architektonicznych. W takich przypadkach wykorzystanie szalunków inwentaryzowanych nie jest jeszcze wykluczone. Można w popularnych systemach tak dobrać płyty szalunkowe, aby tworzyły one pewien powtarzalny wzór, musi on jednak korelować z wizją projektanta lub uzyskać jego akceptację. Jednak decyzja o wykorzystaniu standardowego systemu szalunkowego niesie ze sobą pewne ograniczenia. Każda szalunkowa płyta systemowa zostawia swój charakterystyczny odcisk. Na betonie po rozformowaniu szalunku widoczne pozostają ślady konturów ramy i otworów przelotowych po ściągach. Zawsze są to dwa rodzaje śladów po otworach, jedne pozostają po ściągach przelotowych, drugie po miejscach zaślepionych zatyczkami otworów w płycie szalunkowej. Często jest tak, że te otwory znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie (fot. 1).
W większości systemów ramowych otwory przelotowe umieszczone są po obu stronach dłuższych boków płyt a do spinania przeciwległych ścian szalunku wykorzystuje się tylko niektóre z nich. Tych wizualnych artefaktów nie da się uniknąć. Jakość odcisku w dużym stopniu zależy od wieku płyt i sklejki (równość styku, wiek, zarysowania i uszkodzenia sklejki).
Przy rygorystycznym podejściu projektanta do walorów estetycznych surowych ścian z „betonu architektonicznego” (BA3 - K. Kuniczuk, Beton architektoniczny. Wytyczne techniczne, Polski Cement, 2011.) powyższe ograniczenia mogą wykluczyć zastosowanie inwentaryzowanych systemów szalunkowych. W takiej sytuacji wysokim wymaganiom projektanta/inwestora mogą sprostać jedynie specjalistyczne deskowania dźwigarkowe, do których zalicza się m.in. system BudoEKO. Systemy takie w elastyczny sposób pozwalają projektować formę o dowolnym kształcie i rozmieszczeniu otworów na ściągi przelotowe. Przy stosowaniu takich szalunków główny projektant ma pełną kontrolę nad wizualną jakością powierzchni betonu. Pola widoczne na ścianach żelbetowych mogą tworzyć niemalże dowolną geometryczną siatkę dodatkowo zaakcentowaną zagłębieniami po ściągach przelotowych. Granice podziału pól można podkreślić listwami fazującymi PCV, które na płaskiej powierzchni ściany wprowadzają bruzdy dające ciekawą grę światłocienia – dynamiczny efekt gry świateł na „elewacji” zależnej od pory dnia i roku.
Na jakość powierzchni przekłada się precyzja w wykonaniu formy podczas pierwomontażu. Wielkogabarytowe płyty (fot. 2) wymagały starannego doboru materiału i precyzyjnego cięcia arkuszy sklejki na maszynach numerycznych CNC by uzyskać maksymalnie szczelne i równe połączenie styku paneli. Ma to znaczenie ze względu na wypływ mleczka cementowego przez nieszczelności styku paneli i tworzenie się gniazd żwirowych. Przy projektowaniu formy należy rozważyć sposób mocowania poszycia ze sklejki szalunkowej. Standardowe mocowanie sklejki do rusztu z dźwigarków drewnianych wkrętami od strony lica płyty pozostawia widoczne ślady na odcisku.
Fot. 2. Mury oporowe. Szalunek z zaprojektowanym wzorem odcisku formy. Budowa „Stara Kopalnia Wałbrzych”
Fot. Budosprzęt
Sklejkę można mocować również od przeciwnej strony, ale jest to rozwiązanie droższe. Proces przygotowania panelu jest czasochłonny i należy go wkalkulować w koszty. Wskaźniki montażu formy wynoszą od 1,6 m2/h do 0,9 m2/h przy skomplikowanych formach z powierzchnią krzywoliniową wymagającą stosowania belek jarzmowych, potocznie zwanych krążynami. Próba zaoszczędzenia czasu na tym etapie i pospieszne wykonanie pierwomontażu skutkować może licznymi uchybieniami uwidaczniającymi się na powierzchni betonu po rozdeskowaniu (fot. 3). Zagłębiając się nad problem wykonania ścian w jakości „betonu architektonicznego” warto rozważyć współpracę z firmą szalunkową dysponującą wiedzą i odpowiednim „know-how” w tym zakresie. Firma Budosprzęt z Bytomia dzięki swojemu doświadczeniu i profesjonalnej kadrze może zaproponować rozwiązania satysfakcjonujące wymagającego projektanta czy nadzorującego prace architekta. Rozwiązanie takie możemy zoptymalizować i dopasować do wymogów czasowych budowy. Warto jednak, kiedy istotną rolę odgrywać ma jakość estetyczna żelbetowych elementów, zastanowić się wcześniej nad doborem technologi i zaplanować z wyprzedzeniem prace szalunkowe. Pośpiech jest zawsze wrogiem jakości...
Fot 3. Niedoskonałości na powierzchni wynikłe z pospiesznego pierwomontażu wykonanego na budowie. Estetyka powierzchni betonu nie odgrywała znaczącej roli dla inwestora
Fot. Budosprzęt
Oczywiście jakość powierzchni betonu architektonicznego zależy od wielu czynników i deskowanie jest tu jednym z trzech zasadniczych, obok rodzaju użytej mieszanki betonowej, samego procesu betonowania i późniejszej pielęgnacji. W powyższym artykule zwrócić jednak chcieliśmy uwagę tylko na aspekt jakości i doboru szalunków.
Reasumując, wykonanie dobrze wyglądającego surowego elementu żelbetowego z betonu architektonicznego jest możliwe przy pomocy standardowych szalunków. Jest ono w zasięgu prywatnego inwestora budującego własny dom, gdzie wartość inwestycji mieści się w przeciętnym zakresie. Wymaga to tylko większej współpracy z firmą wydzierżawiającą szalunek. Doświadczony technik ds. szalunków może zaproponować kilka rozwiązań dobierając tak zestawienie płyt szalunkowych, by efekt wizualny po rozdeskowaniu był zadawalający dla klienta.
inż. arch. Radosław Dydo
specjalista d/s szalunków w firmie Budosprzęt