Pracodawcy coraz częściej przychylnie patrzą na pracownice w ciąży. Z pewnością wpływ na to mają kampanie medialne oraz obalane mity, że ciąża to choroba. Jeżeli zdrowie kobiety na to pozwala, niejednokrotnie pracuje ona prawie do porodu.
Pracodawcy szukają również innych rozwiązań. Część pracy można z takim samym rezultatem wykonać np. w domu. Prawo nie zabrania zatrudniania kobiet w ciąży. Jeżeli nie jest to fikcyjne zatrudnienie, tylko udokumentowane wykonywanie pracy, to pracodawcy nie powinni mieć z tego powodu kłopotów. Kodeks pracy natomiast chroni pracownice w trakcie ciąży. Każdy zna przepisy zakazujące rozwiązania umowy o pracę w okresie ciąży. Natomiast nie każdy pamięta, że nie wolno zatrudniać pracownic w ciąży w godzinach nadliczbowych i w porze nocnej. Praca kobiety w ciąży nie może zatem w tym okresie przekroczyć ośmiu godzin, a za czas nieprzepracowany w związku ze zmniejszeniem wymiaru czasu pracy ma ona prawo do wynagrodzenia.
Zakaz zatrudniania w porze nocnej i nadgodzinach jest przepisem bezwzględnie obowiązującym. Zatem nawet zgoda pracownicy na takie zatrudnienie nic nie zmienia. Odpowiedzialność za jego naruszenie ponosi pracodawca. Pracodawca zatrudniający pracownicę w ciąży w porze nocnej ma obowiązek na okres ciąży tak zmienić jej rozkład czasu pracy, aby umożliwić przyszłej matce wykonywanie pracy poza tą porą. Jeżeli jest to niemożliwe lub niecelowe, to ma on obowiązek na okres ciąży przenieść ją do innej pracy, której wykonywanie nie wymaga ślęczenia w porze nocnej. Jeżeli zaś pracodawca nie może zapewnić pracownicy innego zajęcia, to na czas ciąży ma obowiązek zwolnić ją z obowiązku świadczenia pracy. Przeniesienie na inne stanowisko nie może spowodować obniżenia wynagrodzenia pracownicy w ciąży. Ma ona bowiem wówczas prawo do dodatku wyrównawczego do wysokości dotychczasowego wynagrodzenia.
Wszystkie kobiety są chronione przed zatrudnianiem przy pracach szczególnie uciążliwych i szkodliwych. W regulaminach pracy obowiązujących w zakładzie pracy powinien zostać dołączony wykaz takich prac. W przypadku kobiet w ciąży można je podzielić na prace wykonywane w warunkach narażenia na hałas, drgania, promieniowanie jonizujące, prace przy obsłudze monitorów ekranowych powyżej czterech godzin na dobę, prace na wysokości i przy wykopach. Ponadto chodzi o prace przy podnoszeniu ciężarów, w pozycji stojącej łącznie ponad trzy godziny w czasie zmiany roboczej, w pozycji wymuszonej, w temperaturze poniżej 15 st. C, prace w wymuszonym rytmie, np. przy taśmie produkcyjnej. Odrębną grupę stanowią prace w kontakcie ze szkodliwymi czynnikami biologicznymi, które stwarzają ryzyko zakażenia wirusem oraz prace przy obsłudze zwierząt dotkniętych chorobami zakaźnymi i inwazyjnymi.
Kodeks pracy chroni również kobiety w ciąży przed delegowaniem poza stałe miejsce pracy i do systemu przerywanego czasu pracy. Jednak nie jest to zakaz bezwzględny – uchyla go zgoda pracownicy na takie zatrudnienie.
Edyta Pisarczyk
Autorka jest aplikantką radcowską
Idziemy nr 22 (351), 27 maja 2012 r.