W roku 2017 przypada dziesięć dodatkowych dni wolnych, które oprócz niedziel obniżą liczbę dni do przepracowania.
Jedno z nich to sobota, i za ten dzień pracodawca będzie musiał wyznaczyć inny dzień wolny od pracy w okresie rozliczeniowym. Dotyczy to pracowników zatrudnionych w podstawowym czasie pracy od poniedziałku do piątku.
Tylko święto, które przypada w niedzielę – a w 2017 r. są trzy takie dni: 1 stycznia, 16 kwietnia (Wielkanoc) oraz 4 czerwca (Zesłanie Ducha Świętego) – nie obniża wymiaru czasu pracy. Za niedzielne święto pracownik nie otrzyma bowiem dnia wolnego. Święta, które są równocześnie dniami dodatkowo wolnymi od pracy, określa ustawa.
Przy dobrym rozplanowaniu, wykorzystując dni wolne związane ze świętami, można zaplanować albo długi weekend, albo wydłużyć urlop wypoczynkowy. Pierwszy z takich weekendów to przełom 2016 i 2017 r. Sylwester wypada w sobotę, Nowy Rok – w niedzielę, potem można zaplanować urlop od poniedziałku do czwartku i powrót do pracy dopiero w poniedziałek, co daje w sumie dziewięć dni wolnych od pracy.
Jak zawsze, w związku z drugim dniem Wielkanocy dniem wolnym będzie poniedziałek – 17 kwietnia. Na kolejny długi weekend nie trzeba będzie długo czekać – bo do 1 maja. W tym roku jest to poniedziałek, a 3 maja przypada w środę. Razem z wolnym weekendem i wtorkowym urlopem to pięć dni wolnego. Następny dłuższy weekend może wypaść już 15 czerwca, w związku z Bożym Ciałem, które jak zawsze wypada w czwartek i jest dobrą okazją do przedłużenia weekendu do poniedziałku, co w sumie da cztery dni wolne od pracy.
Święto Wniebowzięcia – 15 sierpnia – w roku 2017 to wtorek, więc przy urlopie poniedziałkowym da w sumie cztery dni wolne od pracy. Wszystkich Świętych – 1 listopada – będziemy obchodzić w środę, więc można wypoczynek podzielić albo na pierwszą część tygodnia, wraz z weekendem, albo wolne mieć 2 i 3 listopada i następnie w weekend.
Z kolei Święto Niepodległości – 11 listopada – to sobota. W przypadku pracowników zatrudnionych w podstawowym czasie pracy od poniedziałku do piątku, zgodnie z Kodeksem pracy, każde święto występujące w okresie rozliczeniowym i przypadające w innym dniu niż niedziela obniża wymiar czasu pracy o osiem godzin. W tym przypadku – czy będzie to piątek 10 listopada, czy np. piątek 29 grudnia – zależy od pracodawcy. Musi to być inny dzień przypadający w obowiązującym okresie rozliczeniowym. Pracodawca powinien poinformować o tym pracowników z wyprzedzeniem.
Krócej będziemy pracować również w grudniu. Wigilia co prawda jest dniem roboczym, w roku 2017 przypada jednak w niedzielę, zatem pierwszy i drugi dzień Bożego Narodzenia wypadnie w poniedziałek i we wtorek, zatem korzystniej, niż było to w roku, który właśnie minął. A na zakończenie roku czeka nas kolejny długi weekend, ponieważ 1 stycznia 2018 r. to poniedziałek.
Przy ustalaniu czasu pracy pracodawca musi zaplanować go tak, aby w każdym tygodniu pracy zapewnić pracownikowi prawo do co najmniej 35 godzin nieprzerwanego odpoczynku, obejmującego co najmniej 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku dobowego.
 |
