Wszystkie papierosy szkodzą

Ocena: 0
5889
Palenie papierosów to w Polsce nadal duży problem. Mimo zaostrzonych rygorów, kar za palenie w miejscach publicznych oraz wysokich cen papierosów, liczba palaczy jest wciąż bardzo duża. Skutki tego odczuwam także w gabinecie lekarskim.
Ostatnio wyjątkowo często rozpoznaję u pacjentów nowotwory, zaostrzenie przewlekłego zapalenia oskrzeli czy ciężkie pogrypowe zapalenia płuc, szczególnie u osób palących. Zawał serca, udar mózgu, miażdżyca to także choroby znacznie częściej występujące u palaczy. Wszystkie papierosy są szkodliwe. Nie istnieje na tyle mała dawka nikotyny lub substancji smolistych, która nie byłaby szkodliwa. Palenie bez zaciągania i bierne palenie także mogą doprowadzić do groźnych chorób.

Istnieją różne stopnie uzależnienia od nikotyny. Zdarzają się osoby palące tylko okazyjnie, w czasie spotkań towarzyskich. Jednak nawet takie „niegroźne” palenie może niepostrzeżenie stać się nałogiem. Najtrudniej rzucić palenie pacjentom o wysokim stopniu uzależnienia. To osoby, które zaraz po obudzeniu zapalają pierwszego papierosa, najwięcej palą rano, w ciągu dnia wypalają ponad 30 papierosów. Trudno im dłużej przebywać w miejscach, gdzie nie można palić.

Jestem przekonana, że rzucenie palenia jest ZAWSZE możliwe. Pierwszy krok to chęć, a motywacja może być różna: własne zdrowie, troska o rodzinę, finanse. Pamiętam młodego mężczyznę, który przyszedł do gabinetu z prośbą o wykonanie badań kontrolnych z postanowieniem prowadzenia od teraz zdrowego trybu życia i rzucenia palenia. Byłam ciekawa, jaka jest przyczyna takiej zmiany. Powiedział: „Wczoraj dowiedziałem się, że będę tatą”. Bardzo chciałabym widzieć częściej takich ojców.

Radzę rzucić palenie od razu. Próby stopniowego ograniczania palenia są zwykle nieskuteczne. Pomocne jest wsparcie rodziny, pozbycie się papierosów z domu, unikanie sytuacji, w których sięga się łatwiej po papierosa. Na początku dobrze jest także nie spożywać alkoholu. Częstym problemem w czasie rzucania palenia jest przyrost wagi. Trzeba o tym pamiętać już od początku. Pomaga wysiłek fizyczny i spożywanie dużej ilości warzyw i owoców. Sprawdzoną metodą jest jedzenie ugotowanych buraków, które likwidują poczucie głodu, a równocześnie ułatwiają wypróżnianie. Skłonność do zaparć jest dość typowa w pierwszych 2-3 tygodniach. Najtrudniejszy jest pierwszy miesiąc. Mogą pojawić się niepokój, uczucie zmęczenia, trudności w koncentracji uwagi, zaburzenia snu, drażliwość. U osób z dużym stopniem uzależnienia potrzebna może być farmakologiczna pomoc. Przykładem jest nikotynowa terapia zastępcza. Nikotyna podawana jest wówczas w postaci gumy do żucia, tabletek, plastrów lub inhalatorów. Stosuje się preparat, zmniejszając w kolejnych dniach dawkę nikotyny aż do całkowitego jej wyeliminowania. Ostatnio dużą popularnością cieszą się e-papierosy. Istnieją także farmakologiczne metody wspomagania leczenia uzależnienia. Preparaty te są dostępne tylko na receptę, ponieważ mają wiele działań ubocznych i nie mogą być stosowane z niektórymi lekami.

Nawet po kilku latach niepalenia jeden papieros może być przyczyną powrotu do nałogu. Człowiek, który był uzależniony od papierosów, do końca życia musi pamiętać, że ryzyko ponownego uzależnienia jest bardzo duże, że jest „niepalącym palaczem”.

Wiem z własnego doświadczenia, że przy rzucaniu palenia dobrze mieć jakąś wyższą motywację, robić to w jakiejś intencji. Każdy z nas potrzebuje takich zwycięstw, a pokonanie własnej słabości to prawdziwy sukces. Okres Wielkiego Postu to bardzo dobry czas na rzucenie palenia, czuje się wówczas „pomoc z góry”. Radzę nie zmarnować takiej szansy.

Izabela Pakulska
Idziemy nr 11 (392), 17 marca 2013 r.


PODZIEL SIĘ:
OCEŃ: