Od niedawna preparaty witaminy D są dostępne bez recepty, ale powinny być stosowane z ostrożnością
Coraz częściej słyszymy o witaminie D. Minęły czasy, kiedy jej niedobór kojarzył się tylko z krzywicą u dzieci. Okazało się, że jej receptory znajdują się w komórkach w całym organizmie! To znaczy, że wpływa ona na cały organizm. Wciąż odkrywane są jej nowe właściwości.
O tym, że witamina D wpływa na gospodarkę wapniową i fosforanową, wiadomo od dawna. Odgrywa istotną rolę przy wchłanianiu wapnia w jelitach oraz przemieszczaniu się wapnia i fosforanów w kościach. Udowodniono jej wpływ na funkcjonowanie układu nerwowego i immunologicznego, a także na stan krążenia. Istnieją podejrzenia, że jej niedobór osłabia odporność, i stąd nasilenie infekcji w czasie, gdy ekspozycja na światło jest krótsza; podobnie jest z depresją.
Głównym źródłem witaminy D jest jej synteza w skórze na skutek promieniowania ultrafioletowego. U zdrowego człowieka wystarczy codzienne przebywanie przez 15 minut na słońcu z odkrytą w ok. 20 proc. powierzchnią ciała (bez filtrów przeciwsłonecznych), aby ilość witaminy D była prawidłowa. Ale uwaga: skóra opalona działa jak filtr i wytwarzanie witaminy D jest znacznie zmniejszone (mieszkańcy Afryki mają obniżony jej poziom). Żeby jej działanie było pełne, należy nie dopuścić do zaczerwienienia twarzy. W Polsce sprzyjające warunki mamy przez około trzech miesięcy w roku, w pozostałych, a szczególnie jesienią i zimą, organizm nie jest w stanie sam wyprodukować wystarczającej ilości witaminy D.
Witaminę D można także uzupełniać dietą. Jest ona obecna w rybach morskich, żółtkach jaj oraz w mleku. Z pożywieniem można jednak dostarczyć maksymalnie 20 proc. zapotrzebowania dobowego.
Mimo że wśród badań, jakie może zlecić lekarz POZ, nie ma oznaczenia poziomu witaminy D, wielu pacjentów oznacza jej stężenie odpłatnie; część wykonuje to badanie na zlecenie specjalisty. Okazuje się, że w Polsce niedobór witaminy D jest bardzo częsty, szczególnie u osób starszych. Poziom witaminy D we krwi określa się oznaczając jej metabolit 25(OH)D. Prawidłowe stężenie powinno wynosić przynajmniej 30ng/ml (75nmol/l).
Od niedawna preparaty witaminy D są dostępne bez recepty, ale powinny być stosowane z ostrożnością, po uzgodnieniu z lekarzem. Zapotrzebowanie na witaminę D jest bardzo indywidualne, dlatego po około dwóch miesiącach stosowania preparatu należy ponownie oznaczyć jej stężenie we krwi. Wydaje się, że w okresie jesienno-zimowym stosowanie dawki 2000 j dziennie przez osobę dorosłą jest bezpieczne. Trzeba pamiętać, że witamina D jest rozpuszczalna w tłuszczach, czyli należy ją przyjmować w czasie posiłku zawierającego tłuszcz. Część preparatów produkowana jest od razu w tłuszczowej otoczce, co wspomaga wchłanianie.
Istnieją schorzenia, w których poziom witaminy D jest szczególnie obniżony – o tym za tydzień.