W przychodniach lekarskich ostatnio słychać kichanie, wycieranie nosa i kaszel. Zaczął się okres wzmożonych infekcji. Zanim zachorujemy, warto pamiętać o profilaktyce.
Częste mycie rąk i unikanie kontaktu z osobami chorymi to podstawa. Jeśli nieco przemarzniemy lub zmokniemy, warto przyjąć dużą dawkę witaminy C. Dużą, to znaczy przynajmniej 1000 mg. Można obecnie kupić preparaty zawierające naturalną witaminę C (tzw. lewoskrętną witaminę C) i taką szczególnie polecam. Lekarze stosujący witaminę C w dużych dawkach (nawet do 6 gramów dziennie!) zapewniają o bezpieczeństwie jej podawania. Objawem, który świadczy o wystarczającym wysyceniu organizmu witaminą C, jest pojawienie się biegunki. Wówczas należy zmniejszyć dawkę, ale nie przerywać podawania. W czasie infekcji zapotrzebowanie na witaminę C jest znacznie większe, można ją uzupełniać, spożywając większe ilości owoców.
Na początku przeziębienia nie trzeba od razu iść do lekarza, trzeba natomiast działać jak najszybciej. Warto zastosować domowe środki, takie jak ugotowany w domu bulion z dodatkiem imbiru czy sok malinowy z cytryną. Po ciepłej kąpieli trzeba wcześnie położyć się do łóżka i połknąć ibuprom, paracetamol lub aspirynę. Ważne, aby w czasie infekcji pić dużo płynów i nie jeść słodyczy!
Przy bólu gardła proponuję jego płukanie. Preparatów jest wiele. Najprostszy i dostępny w każdym domu to roztwór soli kuchennej (płaska łyżeczka soli kuchennej na szklankę ciepłej wody). Osoby, u których płukanie gardła wywołuje odruch wymiotny, mogą stosować preparaty w aerozolu lub do ssania. Nie ma konieczności zbyt szybkiego obniżania gorączki. Temperatura ciała do 38,0 st. C sprzyja pobudzeniu układu odpornościowego, takie działanie mają także bańki. Dopiero znaczna gorączka wymaga obniżenia.
W czasie przeziębienia częsty jest kaszel. Czasami utrzymuje się długo. Proponuję stosowanie leków wykrztuśnych, jest ich na rynku wiele. Należy przyjmować je w godzinach porannych. Jednak najważniejszym „lekiem” wykrztuśnym jest odpowiednie nawodnienie. Jeśli kaszel mimo stosowanego leczenia jest suchy, można rozważyć podanie preparatów przeciwkaszlowych. Jak widać, określenie „syrop na kaszel” ma różne znaczenie. Należy uważać, aby nie przyjmować równocześnie preparatów o przeciwstawnym działaniu (wykrztuśnym i przeciwkaszlowym).
Chrypa także może towarzyszyć przeziębieniu. Dużą ulgę przynoszą inhalacje z sody oczyszczonej: zagotować dużą ilość wody (około 3 litrów), wsypać do niej ok. 30 g sody oczyszczonej i nakrywszy głowę nad roztworem sody, oddychać głęboko około 10 minut. Taki zabieg można wykonywać nawet dwa-trzy razy dziennie.
U większości chorych przeziębienie jest spowodowane przez wirusy. Podanie antybiotyku nie tylko nie pomoże, ale może nawet znacznie osłabić. Jeśli infekcja się przedłuża, trzeba pójść do lekarza.
Izabela Pakulska |