Potrawy świąteczne są bardzo smaczne, na ogół jednak mało zdrowe. Kiedy więc poczujemy potrzebę odpoczynku od zbyt obfitych i ciężkich posiłków – wtedy zapraszam na kasze.
Dawniej jedzenie kasz było powszechne i bardzo popularne, potem kasze zostały zastąpione przez ziemniaki. Teraz kasze przeżywają swój renesans. Mogą być spożywane do sosów i mięsa, ale też coraz częściej są składnikiem sałatek i deserów. Wiele z nich wspaniale komponuje się z owocami, miodem i cynamonem.
Kasze produkuje się ze zbóż – są to ich nasiona. W zależności od tego, jakie zboże oraz w jakim stopniu jego ziarna zostaną rozdrobnione, kasze się od siebie różnią. Wyjątkiem jest kasza gryczana (tatarczana), którą wytwarza się z rośliny niebędącej zbożem – z gryki. Wszystkie kasze są źródłem węglowodanów. Zawierają wiele witamin (właściwie wszystkie w różnych ilościach), mikroelementów (magnez, potas, cynk, selen), a także błonnik. Im grubsza kasza, tym więcej błonnika. Tak więc pęczak dostarcza go znacznie więcej od manny.
Kaszę o gorzkawym smaku (np. jaglana) dobrze jest przed gotowaniem wrzucić do sitka (gęstego, bo ziarenka są drobne), opłukać zimną wodą, a potem przelać wrzątkiem. W ten sposób utraci gorzki smak.
Trzeba pamiętać, że kasza kaszy nierówna. Choć wszystkie mają wiele zalet, warto wiedzieć, kiedy jaką kaszę jeść, a kiedy jakiej unikać. W Polsce mamy kilka odmian zbóż, z których są produkowane kasze.
Jęczmień – z niego produkuje się kaszę perłową, łamaną i pęczak (choć pęczak może być też z pszenicy!). Wszystkie mają korzystny wpływ na trawienie, zawierają wiele witamin, szczególnie witaminę PP, i żelazo. Kasze jęczmienne obniżają poziom cholesterolu we krwi.
Owies – dostarcza nam kaszy owsianej. Zawiera ona dużą ilość błonnika, więc daje szybko uczucie sytości. Owsianka obniża poziom cholesterolu, ma działanie przeciwnowotworowe. Jednak osoby chore na celiaklię nie mogą jej spożywać z uwagi na zawartość glutenu.
Kukurydza – produkowana z niej kasza ma dużo błonnika i jest lekkostrawna. Nie zawiera glutenu. Ze względu na dużą zawartość luteiny jest szczególnie wskazana dla osób z chorobami oczu (zaćma, zwyrodnienie plamki żółtej). Nie powinny jej jednak spożywać osoby chore na cukrzycę.
Proso – z niego powstaje kasza jaglana. Jest bardzo zdrowa. Nie zawiera glutenu i nie zakwasza. Ma za to spośród wszystkich kasz najwięcej żelaza, także dużo witamin B, miedzi i cynku. Duża zawartość krzemu i lecytyny sprawia, że jest ona szczególnie wskazana dla kobiet w ciąży. Łagodzi stany zapalne, poprawia wygląd skóry, włosów i paznokci. Wpływa korzystne na poprawę odporności, poprawia zapamiętywanie. Nic dziwnego, że od niedawna stała się prawdziwym hitem dietetycznym. Jednak uwaga! Osoby z niedoczynnością tarczycy nie powinny spożywać jej często, ponieważ kasza jaglana jest inhibitorem enzymu zwanego peroksydazą tarczycową, który wywiera wpływ na funkcjonowanie tego narządu.
O kaszy gryczanej oraz o kaszach – i nie tylko kaszach – produkowanych z pszenicy opowiem za tydzień.
Izabela Pakulska |