Bierne palenie dzieci

Ocena: 0
751

Często rodzice dziecka, którego włosy podczas badania intensywnie czuć nikotyną, twierdzą, że przy dziecku nikt nie palił.

A przecież ekspozycję na dym tytoniowy łatwo ocenić obiektywnie, badając poziom kotoniny – głównego metabolitu nikotyny we krwi. Przypomnę kolejny raz o szkodliwości tego związku. Wywołuje on skurcz oskrzeli (duszność), uszkadza nabłonek układu oddechowego, nasila astmę i częste zapalenia płuc. Kotynina sprzyja nasilonej próchnicy, bo uszkadza szkliwo zębów, zwłaszcza mlecznych. Dym papierosowy naraża na powolne zatrucie toksycznym tlenkiem węgla – czadem!

Naukowcy z uniwersyteckich ośrodków w USA w stanie Georgia zbadali ponad 220 dzieci (7-11 lat) z nadwagą, w tym 85 proc. otyłych. Badania opublikowano w piśmie „Childhood Obesity”. Okazało się, że bierne wdychanie dymu tytoniowego nie ma związku z chrapaniem czy bezdechem sennym. Zaburzenia te częściej są wynikiem przerostu migdałków. Natomiast narażone na bierne palenie dzieci miały większą zawartość tkanki tłuszczowej w organizmie niż ich rówieśnicy, którzy nie mieli kontaktu z dymem tytoniowym. Te dwa parametry wiążą się z wyższym ryzykiem chorób układu sercowo-naczyniowego, szczególnie zawału serca i udaru mózgu u dorosłych oraz cukrzycy i innych zaburzeń metabolicznych.

Dodatkowo we wspomnianych badaniach dzieci narażone na bierne palenie wypadały znacznie gorzej w testach na sprawność umysłową. Ten związek palenia z intelektem był niezależny od nadwagi. W innych badaniach już dowiedziono wcześniej, że otyłość ma negatywny wpływ na funkcje poznawcze. Z badań zaś, które przytaczam, jasno wynika, że bierne palenie negatywnie wpływa na rozwój intelektualny dziecka i może wywoływać zaburzenia koncentracji, skupienia uwagi na lekcjach oraz pogorszać wyniki w nauce.

Jedna z organizatorek badań, dr Martha S. Tingen, uważa, że bierne palenie nasila zły wpływ tkanki tłuszczowej na zdrowie. Według niej, dzieci biernie palące są narażone na większe ryzyko, że zostaną niezdrowymi dorosłymi i nie będą mogły w pełni wykorzystać swojego potencjału umysłowego. Dr Tingen twierdzi, że „bierne palenie jest niemal tak złe dla dzieci, jak palenie czynne”. Podkreśla, że bezpośrednim efektem biernego palenia jest spadek poziomu dobrego cholesterolu (HDL) przy jednoczesnym wzroście poziomu złego cholesterolu (LDL). Sytuacja ta jest przyczyną nasilonego rozwoju miażdżycy tętnic.

Niestety, dziecko nie ma wpływu na obecność dymu tytoniowego w swoim otoczeniu ani możliwości ochrony przed nim. Często to rodzice, opiekunowie, dziadkowie, którzy palą przy swoich pociechach, narażają je na problemy zdrowotne i pogorszają ich sprawność intelektualną w dorosłym życiu. Nie pomogą kwasy omega, witaminy i dieta, jeżeli dziecko ma przewlekły kontakt z toksyczną nikotyną. Tak wykazują badania naukowe, przeprowadzane dlatego, że zawsze łatwiej jest zapobiegać, niż leczyć.

Grażyna Rybak
Pediatra
Idziemy nr 10 (544), 6 marca 2016 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ: