Po Niepokalanym Poczęciu drugim doniosłym wydarzeniem w życiu Maryi jest zwiastowanie. To trochę archaiczne słowo oznacza ogłoszenie, poinformowanie.
Tajemniczy gość zjawia się u Maryi i uroczyście Ją pozdrawia. Wita Ją z wyjątkowym szacunkiem. To pozdrowienie archanioł Gabriel kieruje do Niej w imieniu samego Boga. Zwiastuje przyjście boskiego Dziecka. Ale najpierw oczekuje zgody Maryi, aby stała się Matką Zbawiciela. Maryja, która zawsze troszczy się o jedność swojego życia z wolą Bożą, teraz jest zmieszana. Jak wyjaśnia R. Laurentin, Maryja zastanawia się, jak pogodzić to co mówi anioł z planowanym przez rodzinę ślubem z Józefem. To rodzice decydowali o małżeństwie dzieci, więc zaręczyła się z nim. Ale sama – jako Niepokalanie Poczęta – chciała całkowicie należeć do Boga. I dowiaduje się od Gabriela, że decyzja podjęta przez rodzinę nie naruszy Jej pragnienia, żeby „nie znać męża” w sensie seksualnym (Rdz 4, 1. 17. 25). Jest powołana do poczęcia, ale Syn przyjdzie do Niej od samego Boga (Łk 1, 26-38). Nic dziwnego, że i Józef potrzebował „zwiastowania” (Mt 1, 18-24). A skoro i Zachariasz w cudowny sposób dowiaduje się o narodzinach syna, można więc mówić o „zwiastowaniach” (Łk 1, 5-25).
Maryja dowiaduje się o swoim macierzyństwie, o mesjańskim charakterze Dziecka, o Boskim pochodzeniu i tożsamości swego Syna. Poczęcie Jezusa przez Maryję, a raczej w Maryi dokonało się „za sprawą Ducha Świętego”, tzn. bez udziału żadnego mężczyzny, czyli bez aktu seksualnego. Jej macierzyństwo jest nadprzyrodzone, czyli ponad prawami natury. Jednakże ciało Jezusa rozwijało się tak jak ciało ludzkie przez dziewięć miesięcy, a sam proces ciąży Maryi był naturalny. Dlatego uroczystość Zwiastowania obchodzimy 25 marca, a Narodzenia Pańskiego – 25 grudnia.
Jak uczy św. Tomasz z Akwinu, Bóg przy poczęciu Jezusa pominął konieczność udziału mężczyzny. Bóg – będąc pierwszą Przyczyną – może sprawić wszystkie skutki przyczyn wtórnych, czyli naturalnych bez nich. Wszechmoc Boża nie jest zdeterminowana materią. Tak powstało fizyczne ciało Jezusa. Dlatego jako człowiek jest synem tylko i wyłącznie matki. To jednak w niczym nie zmienia ani nie zmniejsza prawdziwości Jego człowieczeństwa.
Warto wiedzieć, że Zwiastowanie Najświętszej Maryi Panny jest jednocześnie etapem w odsłanianiu się tajemnicy Trójcy Świętej: Duch uczynił to Poczęcie; Ojciec osłonił swoją mocą Maryję i Syn pojawił się w Jej łonie. W ten sposób Bóg zaprosił Ją do współpracy w dziele zbawienia świata. A Ona włączyła Syna Bożego w ciąg ludzkich pokoleń, w historię ziemskiej rodziny.
ks. Jan Sawicki
Idziemy nr 17 (346), 22 kwietnia 2012 r.
