Kościół przyznaje państwom, społecznościom i osobom prawo do obrony. Zaznacza jednak, że wojna jest jednym z największych nieszczęść i rodzajów zła, jakie w tym świecie mają miejsce.
Kościół przyznaje państwom, społecznościom i osobom prawo do obrony. Zaznacza jednak, że wojna jest jednym z największych nieszczęść i rodzajów zła, jakie w tym świecie mają miejsce. Trudno opisać, jak strasznym grzechem jest wywoływanie wojny. Olbrzymim grzechem jest też niewykorzystanie wszystkich środków zmierzających do pokojowego rozwiązania konfliktu. Póki istnieje iskierka nadziei na pokój, trzeba z niej skorzystać. Takimi środkami są kroki dyplomatyczne, sankcje ekonomiczne, demonstracje pokojowe, różne formy religijne – jak niegdyś prowadzony przez Mahatmę Ghandiego post czy modlitwa różańcowa na Filipinach – bierny opór czy strajk generalny. Jan Paweł II przypominał przed interwencją wojskową w Iraku, że nie wykorzystano jeszcze środków pokojowych. Co do wojny na Ukrainie to również mam wrażenie, że strony konfliktu i społeczność międzynarodowa nie zrobiły wszystkiego, co można, w celu pokojowego rozwiązania sytuacji.W związku z zagrożeniem zewnętrznym ze strony Rosji, wojną na Ukrainie, mówi się o produkcji broni przez polski przemysł zbrojeniowy. Także o potrzebie posiadania przez Polskę broni nuklearnej. Mam pytanie o to, czy wszystkie rodzaje broni są moralne. Czy Polska można je sprzedawać? Jak jest z moralnością wojny na Ukrainie?
Wytwarzanie broni jest konsekwencją prawa do obrony. Niemoralne są rodzaje broni niesłużące obronie. Będą nimi przede wszystkim bomby, które niszczyć mogą całe kraje, dziedzictwo naturalne i kulturalne ludzkości. Niemoralne są wszystkie materiały wybuchowe rozrzucane jako zabawki, a więc mające na celu okaleczanie dzieci. Inne środki – choć brzmi to kontrowersyjnie – należy gromadzić z intencją samego odstraszania, czyli posiadania – a nie używania. Teoretycznie wolno więc posiadać broń nuklearną o możliwie małej, punktowej sile rażenia, jeśli jest się w stanie ową broń zabezpieczyć przed kradzieżą czy niebezpieczeństwem wybuchu. Ze względu na ten ostatni warunek wydaje się, że lepsze dla ludzkości byłoby zniszczenie istniejących środków nuklearnych. Nie ma bowiem w dzisiejszych czasach miejsc stuprocentowo bezpiecznych. Stosunkowo najlepiej oceniamy pod względem moralnym te rodzaje broni, które służą neutralizowaniu działania innych rodzajów broni, np. broń przeciwrakietową, kamizelki kuloodporne, systemy zakłócające, przechwytujące itp. Sprzedawanie takich rodzajów „uzbrojenia” jest etyczne. Sprzedaż innych rodzajów broni jest dyskusyjna, a często niemoralna.
ks. Marek Kruszewski |