Możemy uwierzyć, że Jezus odkupił nas od wszystkiego, co nam zagraża. Warto powtarzać sobie: nie ma zagrożenia, ponieważ On mnie odkupił i od wszystkiego uwolnił, muszę tylko to przyjąć.
Cóż mogę Państwu napisać? Żaden człowiek nie ma sił na takie sytuacje. Pan Bóg ma. Możemy otworzyć się na wsparcie Boże przez wiarę. Możemy uwierzyć, że Jezus odkupił nas od wszystkiego, co nam zagraża. Warto powtarzać sobie: nie ma zagrożenia, ponieważ On mnie odkupił i od wszystkiego uwolnił, muszę tylko to przyjąć.Czekamy na dziecko. Lekarze zapowiedzieli, że urodzi się ciężko chore. Mamy nadzieję, że nie będzie tak źle, jak mówią. Ale są też takie dni, że jest nam bardzo, bardzo ciężko.
Pamiętam zachowanie moich znajomych, którzy otrzymali z ośrodka adopcyjnego propozycję przyjęcia dziecka chorego. Mąż tej rodziny przyszedł do kaplicy, był na Mszy Świętej, modlił się. A potem wrócił do domu i powiedział do żony: Dla kogo my to robimy? Dla siebie czy dla tego dziecka? Oboje zdecydowali się przyjąć to chore dziecko, a ono zaczęło szybko zdrowieć.
Myślę, że warto powtarzać w takich sytuacjach słowa Pisma Świętego: „A kto by jedno takie dziecko przyjął w imię moje, Mnie przyjmuje” (Mt 18,5).
Kiedy się powtarza te słowa, nieraz przychodzi anioł. Anioł Pocieszenia.
Pozwolę sobie napisać Państwu modlitwę ze wspólnoty l`Arche, której nauczyłem się w jednym z domów tej wspólnoty. Może stanie się dla Państwa pomocną modlitwą?
O Maryjo, pobłogosław dom nasz, prosimy Cię, zachowaj go w czystym sercu swym, niech się stanie prawdziwym ogniskiem, schronieniem dla Twych biednych i maluczkich. Niech znajdą w nim źródło życia i nadziei; niech będzie schronieniem dla tych, których doświadczasz, by znaleźli tutaj radość pocieszenia.
Panie, błogosław dom rękoma Twoich biednych.
Panie, uśmiechnij się w spojrzeniu Twoich biednych.
O Maryjo, otwórz nasze serca, niech będą ciche i pokorne, zawsze gotowe przyjąć z miłością i współczuciem wszystkich biednych, do których nas posyłasz.
Daj nam serca pełne pokoju, byśmy ich kochali, służyli, byli pojednaniem.
Pomóż nam widzieć w braciach, którzy cierpią, żywą obecność Jezusa pokornego. Panie, błogosław dom rękami Twoich biednych.
Panie, któregoś dnia do królestwa Twoich biednych przyjmij nas. Amen.
Zajrzyj na blog ks. Marka!
ks. Marek Kruszewski
Idziemy nr 29 (358), 15 lipca 2012 r.