Istnieje pokusa załatwienia za pomocą egzorcyzmów tego, co powinno się wykonać w codziennej pracy nad sobą
Faktycznie, w wielu wspólnotach religijnych prowadzone są modlitwy o uzdrowienie czy uwolnienie. Osoby świeckie, nawet te, które nazywamy charyzmatykami, nie powinny dokonywać egzorcyzmów. Istnieje bowiem ryzyko, że człowiek rozmawiający z diabłem zostanie przez tegoż oszukany, wykorzystany i skrzywdzony. Aby walczyć z szatanem wprost, rozkazywać demonom przez egzorcyzmy nad opętanymi, potrzeba uzyskać od biskupa ordynariusza specjalne i wyraźne pozwolenie. Takiego zezwolenia ordynariusz może udzielić tylko prezbiterowi odznaczającemu się pobożnością, wiedzą, roztropnością i nieskazitelnością życia.Mam pytanie o egzorcyzmy. Ostatnio ten temat jest dość modny. Kilku moich znajomych jeździło do księdza egzorcysty. Spotykałam się również z egzorcyzmami dokonywanymi przez osoby świeckie. Miałam pewne wątpliwości, czy nie jest to jakieś nadużycie.
Kongregacja Nauki Wiary orzekła, aby poza tymi delegowanymi egzorcystami ani kapłani, ani świeccy nie odprawiali egzorcyzmów ani nad opętanymi, ani dla usunięcia mocy diabelskiej w jakichś innych sytuacjach. Wynika to z doświadczenia Kościoła, którego świeckie i duchowne dzieci nieraz nie doceniły, z jak niebezpiecznym przeciwnikiem mają do czynienia. Zachęcone początkowymi sukcesami w wiązaniu złych mocy, wpadły w pułapkę.
Walka ze złym to nie tylko egzorcyzmy. Doceniając ich znaczenie chrześcijanie mogą i powinni toczyć walkę przeciw demonom, przede wszystkim poprzez Słowo Boże, sakramenty, sakramentalia, post, jałmużnę i modlitwę oraz wstawiennictwo Najświętszej Dziewicy Maryi, aniołów i świętych. O takiej walce duchowej pisał św. Paweł Apostoł: „Dlatego weźcie na siebie pełną zbroję Bożą… Stańcie więc do walki, przepasawszy biodra wasze prawdą i oblekłszy pancerz, którym jest sprawiedliwość, a obuwszy nogi w gotowość głoszenia dobrej nowiny o pokoju. W każdym położeniu bierzcie wiarę jako tarczę, dzięki której zdołacie zgasić wszystkie rozżarzone pociski Złego. Weźcie też hełm zbawienia i miecz ducha, to jest słowo Boże – wśród wszelakiej modlitwy i błagania” (Ef 6, 13-18).
Chrystus jest Synem Bożym i władcą świata duchów. On przyszedł, aby nas uwalniać spod panowania Księcia ciemności i obdarzać swoim Duchem, Duchem wolności. Dokonuje się to na drodze ciężkiej pracy, a raczej współpracy z łaską Jezusa Chrystusa. Mamy brać krzyż na każdy dzień. Istnieje pokusa załatwienia za pomocą egzorcyzmów tego, co powinno się wykonać w codziennej pracy nad sobą. Egzorcyzmy są wielkim darem. Mogą pewne rzeczy domknąć i odciąć, ale nie zastąpią codziennej walki duchowej.
ks. Marek Kruszewski |